Od 1 stycznia już Industria Kielce. Co z nowym sponsorem?

Zgodnie z podpisanym kilka tygodni temu porozumieniem, z końcem roku zakończy się współpraca z dotychczasowym sponsorem tytularnym – firmą Van Pur. Przez ostatnia dwa i pół roku w pierwszym członie nazwy drużyny znajdowała się jedna z jej marek – Łomża.

Pieniądze od piwowarskiego potentata stanowiły ok. 30 procent budżetu klubu. Wypełnienie takiej luki, dodatkowo w trakcie sezonu, jest bardzo trudne. Klub pracuje nad znalezieniem nowego sponsora od blisko dwóch miesięcy.

– Nic się nie zmienia. W najbliższych dniach nasza praca będzie jeszcze bardziej wzmożona. Dziękujemy kibicom za okazywane wsparcie, podobnie jak naszym dotychczasowym partnerom. Dołączają do nas kolejne firmy, ale ciągle szukamy sponsora tytularnego. Mamy nadzieję, że ten się pojawi. Prowadzimy rozmowy, ale jest jeszcze za wcześnie, aby informować o szczegółach. Jesteśmy otwarci na nowe propozycję. Zapukaliśmy już do setek drzwi, mamy nadzieję, że niebawem przyniesie to efekt. Wiemy, że w kolejny miesiącach ważne będzie też wsparcie ze strony miasta i województwa, o ile to się pojawi – mówi Paweł Papaj, dyrektor ds. marketingu w kieleckim klubie.

Mistrz Polski dał sobie czas na rozwiązanie finansowych problemów do końca stycznia. Jeśli nie uda się wypełnić tego terminu, to drużynę czekają duże zmiany w kontekście kolejnego sezonu. Na kolejną część trwających rozgrywek kielecki klub planuje wymianę dotychczasowych strojów. Przy Drogosza mają nadzieję, że znajdzie się na nich logotyp nowego sponsora tytularnego.