SPORT
Nowa, uskrzydlona wersja Miłosza Trojaka. „To wspaniałe uczucie”
Początek rundy wiosennej zbliża się wielkimi krokami. Korona rozpocznie granie w najbliższy poniedziałek. W składzie kielczan najprawdopodobniej pojawi się świeżo upieczony tata, Miłosz Trojak.
Były zawodnik Odry Opole przystępuje do drugiej części sezonu w nowej roli w swoim prywatnym życiu. Pod koniec styczniowego zgrupowania w Turcji wrócił do kraju, gdzie powitał na świecie swojego pierwszego potomka.
– Na razie śpię dobrze. Mojej żony jeszcze nie ma w Kielcach. Dochodzi do siebie w domu po cesarskim cięciu, spędzi tam jeszcze dwa tygodnie. Żałuję, że nie ma ich tu ze mną, bo od razu zakochałem się w tym młodym człowieku. Jest to wspaniałe uczucie. Mam nadzieję, że będę dobrze spał, bo mały budzi się tylko raz na jedzenie – zdradził kapitan Korony.
Ojcostwo zazwyczaj uskrzydla, a nie krępuje sportowców. Przykładem tego chce być właśnie stoper kieleckiego klubu. – Zrobię wszystko, aby być coraz lepszym piłkarzem. Chcę dawać przykład klubowi, chłopakom, trenerom, bo jestem kapitanem, a to rola, która zobowiązuje do prezentowania pozytywnych impulsów. Z mojej strony będą cały czas motywował chłopaków, bo widzę w nich ogromny potencjał. Nie chcę, żeby był zmarnowany – dodał.
Początek meczu Korony z ŁKS-em o godz. 19:00.