SPORT
Niespodziewana porażka Chorwacji. Cupara z 18. miejscem
Chorwaccy szczypiorniści drugą fazę mistrzostw świata rozpoczęli od porażki 26:29 z Brazylią. Awans do najlepszej czwórki turnieju dalej pozostaje w rękach kadry Luki Cindricia, ale "Hrvatska" musi zapunktować w starciach ze zdecydowanie silniejszymi Niemcami i Francją.
Luka Cindrić, któremu od początku turnieju dokucza ból pleców, w niedzielę na parkiecie spędził tylko 12. minut. Rozgrywający PGE VIVE zdobył jedną bramkę, zaliczył asystę oraz zanotował dwie straty. Chorwaci w poniedziałek o 20.30 w arcyważnym meczu zmierzą się z Niemcami, którzy mają nad nią jeden punkt przewagi.
W niedzielnym meczu o 17. miejsce Argentyna pokonała Serbię 30:28. Władimir Cupara na boisku przebywał przez 47. minut. Golkiper mistrza Polski odbił 10 z 34 piłek, co dało mu 29 proc. skuteczności. 25-latek w najbliższych dniach wróci do Kielc, gdzie z resztą zespołu będzie przygotowywał się do drugiej części sezonu.