SPORT
Nahi: Nie żałuję wyboru, którego dokonałem wcześniej
Od 1 lipca nowym zawodnikiem Łomży Vive Kielce będzie Dylan Nahi. Za Francuzem udane miesiące w Paris Saint-Germain. – Nie żałuję wyboru, którego dokonałem wcześniej – przyznaje 22-letni lewoskrzydłowy.
Utalentowany szczypiornista podpisał umowę z kieleckim klubem ponad dwa lata temu. Czteroletni kontrakt wejdzie w życie 1 lipca. Na lewym skrzydle zastąpi Angela Fernandeza Pereza.
– Decyzję o transferze podjąłem bardzo wcześnie, ale nie żałuję wyboru. Teraz w stu procentach jestem skupiony na grze w PSG i celach, które są przed nami. W tym wygraniu Ligi Mistrzów – przyznaje młody szczypiornista, który w tej edycji europejskich rozgrywek rzucił 48 goli w 10 meczach.
Podobnie jak w przypadku wielu szczypiornistów, Dylana Nahiego skusiła możliwość współpracy z Tałantem Dujszebajewem.
– Wybrał mnie jak byłem bardzo młody. Wiem, że jest świetnym trenerem i dobrym człowiekiem. Możliwość współpracy z nim to dla mnie przyjemność. Rozmawiałem o nim z Lukiem Abalo, który spotkał się z nim w Ciudad Real. Słyszałem o nim świetnie rzeczy i nie mogę doczekać się pierwszych treningach. Wszystko w swoim czasie. Teraz skupiam się na grze dla PSG – wyjaśnia 22-letni szczypiornista w rozmowie ze stroną internetową francuskiej federacji.
Lewoskrzydłowemu w aklimatyzacji w nowym miejscu pomoże jego rodak – Nicolas Tournat. Obaj spotkali się na ostatnim zgrupowaniu kadry.
– Pytałem go o różne rzeczy o mieszkanie, o aklamację i inne drobne sprawy – przyznał wychowanek PSG, który z Paryżem jest związany od wielu lat.
– Paryż to miasto, które kocham. Wyjazd z niego to mój wybór. Zawsze będę za PSG, czy to w judo, czy w piłce nożnej, a w ręcznej do momentu, gdy będę musiał z nim grać w barwach Łomży Vive Kielce – kwituje utalentowany szczypiornista.
tłumaczenie: handballnews.pl