SPORT
MŚ: Strlek i Ivić grają dalej. Reichmann wraca do Kielc
 
                     
                    Do dwóch sporych niespodzianek doszło w niedzielnych meczach 1/8 finału mistrzostw świata we Francji. Z turniejem pożegnały się Dania i Niemcy. Reprezentacja Tobiasa Reichmanna nieoczekiwanie przegrała z Katarem 20:21. Do ćwierćfinału awansowała za to Chorwacja (Filip Ivić i Manuel Strlek), która „wymęczyła” zwycięstwo 21:19 nad Egiptem.
Z wcześniej wspomnianej trójki z Vive Tauronu w niedzielę zagrał tylko Manuel Strlek, który na parkiecie spędził blisko 45. minut. Skrzydłowy w starciu z Egiptem rzucił jedną bramkę na cztery próby oraz zanotował stratę. W 16 - osobowym składzie Chorwacji na to spotkanie zabrakło za to Filipa Ivicia, którego zastąpił Ivan Pesić.
Tobias Reichmann całe spotkanie z Katarem przesiedział na ławce rezerwowych.
Chorwacja w ćwierćfinale mundialu zmierzy się z Hiszpanią.
![[Wideo] Tak Korona strzelała w Pruszkowie. Tak komentowaliśmy jej gole](/media/k2/items/cache/b7557617d7709ec43a03ccc6c209a968_L.jpg) 
             
             
             
             
             
             
             
            ![[Oceny redakcji] Wiele zawodów. Między słupkami ten najlepszy](/media/k2/items/cache/0eea30fe321c8638614e38b1adea22e8_L.jpg) 
            
 
						




 
	