SPORT
Moryto: nikt nie spodziewał się, że będą wygrywać mecz za meczem
Vardar Skopje, Paris Saint Germain i MOL-Pick Szeged - te trzy kluby w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów nie zaznały jeszcze smaku porażki. Pierwszy z nich w niedzielę przyjedzie do Kielc. - Są mocną drużyną, ale nikt nie spodziewał się, że będą wygrywać mecz za meczem. Widać, że dużo pomaga im bramka i to jest ich największy plus - mówi przed starciem z mistrzem Macedonii, Arkadiusz Moryto, skrzydłowy PGE VIVE.
Na początku sezonu między słupkami bramki Vardaru świetnie spisuje się Dejan Milosavljev. 22-letni golkiper, pozyskany latem z Partizana Belgrad, może pochwalić się niezłymi statystkami odbitych piłek.
- Tak się składa, że to jest mój rocznik. Grałem przeciwko niemu w juniorskich reprezentacjach. Jest nowy w Lidze Mistrzów. Mało osób go zna, tu jest jego przewaga - wyjaśniał Moryto. - Zagrałem z nim trzy-cztery mecze. Nie będę się chwalił, ale wszystkie te spotkania wygraliśmy, to było najważniejsze - uzupełniał skrzydłowy.
Vardar latem przeszedł spore zmiany. Roberto Garcia Parrondo w roli pierwszego szkoleniowca zaliczył udany start w Lidze Mistrzów.
- Grają bardzo mocno w obronie. Od razu ciągną piłkę do przodu. Na pewno musimy ograniczyć błędy, aby nie rzucali bramek z łatwych kontr. Mają dobrych skrzydłowych, szybkich środkowych rozgrywających. To będzie klucz do odniesienia zwycięstwa - tłumaczył Moryto.
22-latek w ostatnim starciu z IFK Kristianstad zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Rzucił siedem bramek i był najskuteczniejszym zawodnikiem kieleckiej drużyny.
- Przede wszystkim jestem szczęśliwy, że wygrywamy. Za nami trudniejsze, łatwiejsze mecze, ale cały czas idziemy do przodu. Z tych otrzymanych szans jestem zadowolony - przekonywał wychowanek Kusego Kraków.
Moryto w Lidze Mistrzów stawia dopiero pierwsze kroku, czy dla niego starcie z tak mocną drużyną jak Vardar ma jakiś szczególny smak?
- Fajnie jest zagrać z zespołem, który niedawno wygrał Ligę Mistrzów, praktycznie w podobnym składzie. Odbieram to jako ciekawe przeżycie i nowe doświadczenie - zakończył Moryto.
Niedzielny mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 17.00 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.