SPORT
Moryto: Musieliśmy przećwiczyć kilka wariantów i fajnie, że one wychodziły
Na kilka dni przed inauguracją Ligi Mistrzów, Łomża Industria Kielce odniosła bardzo wysokie zwycięstwo w Szczecinie. – Musieliśmy przećwiczyć kilka wariantów przed Nantes i fajnie, że one wychodziły – powiedział Arkadiusz Moryto, skrzydłowy kieleckiego zespołu.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa pokonali Sandrę Spa Pogoń 43:23. Bardzo dobrze wyglądała ich obrona, co pomagało również bramkarzom. Mateusz Kornecki i Andreas Wolff odbili łącznie 16 piłek. Tradycyjnie, mocnym punktem była współpraca z kołowymi, którzy w tym spotkaniu rzucili 18 bramek. Do tego doszły kontrataki. W ich wykańczaniu prym wiódł Arkadiusz Moryto, który zdobył dziewięć goli.
– Wynik wysoki, ale trzeba się było trochę nabiegać. Drużyna ze Szczecina ma młody skład, wielu perspektywicznych zawodników, ich gra wygląda ciekawie. My mamy jednak bardzo doświadczonych graczy, w obronie udało się kilka razy podpuścić rywali, wygarnąć piłkę, stąd wiele kontrataków, łatwych bramek i wysoka wygrana, a 23 stracone gole to fajny rezultat – powiedział Arkadiusz Moryto.
– Dla nas był to ostatni sprawdzian przed środowym meczem z HBC Nantes na inaugurację Ligi Mistrzów. Musieliśmy przećwiczyć kilka wariantów i fajnie, że one wychodziły. Była koncentracja od pierwszej do ostatniej minuty, wszyscy są zdrowi, a to najważniejsze. Każdy chciał się zaprezentować jak najlepiej i cieszę się, że mi "siedziało". Myślimy już o meczu z Nantes, grupa nie jest łatwa, znamy nasz cel, ponowny awans do Kolonii, ale będziemy tam szli małymi kroczkami – uzupełniał prawoskrzydłowy.
Środowy mecz z HBC Nantes w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.