SPORT
Młodawska: Bardzo chciałam poprawić swój najlepszy wynik w trójskoku....
Karolina Młodawska z Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego wywalczyła dwa medale halowych mistrzostw Polski, które w miniony weekend odbyły się w Toruniu.
Wynikiem 13 metrów 14 centymetrów sięgnęła po „brąz” w trójskoku. Trzy tygodnie temu w Łodzi skoczyła 13.40.
– Jestem trochę zawiedziona. Mam odbitą prawą stopę. W trójskoku skaczę prawa, prawa. Chciałam bardzo poprawić swój najlepszy wynik, ale siedział we mnie ból. Niestety, to wzięło górę – mówi Karolina Młodawska.
Dzień później zdobyła „srebro” w skoku w dal osiągają 6 metrów i 18 centymetrów.
– Do Torunia przyjechałam bez wyniku, bo w tym sezonie startowałam tylko raz, ale spaliłam wszystkie próby. „Srebro” mnie bardzo cieszy – wyjaśnia kielecka lekkoatletka.
W niedzielnym konkursie Karolina Młodawska długo miała problemy z precyzyjnym trafieniem w belkę. Do ścisłego finału awansowała z piątym wynikiem – 6.04. Na podium wskoczyła w przedostatniej kolejce.
– Od początku bałam się, bo siedziały we mnie spalone skoki z poprzedniego konkursu. Później powiedziałam sobie: „musisz wszystko postawić na jedną kartę”. Zaczęłam biegać szybciej. Najpierw spaliłam, ale później udało się skoczyć na tyle daleko, aby sięgnąć po medal – tłumaczy Karolina Młodawska.
Niestety, kielczance nie udało się osiągnąć minimum na marcowe, halowe mistrzostwa Europy, które odbędą się w Toruniu.