SPORT
Mistrzowie rozbili uczniów
W niedzielnym meczu 5. kolejki PGNiG Superligi, Łomża Industria Kielce bez większych problemów pokonała u siebie Gwardię Opole 42:21.
Mistrzowie Polski przystąpili do spotkania bez kontuzjowanych Eliota Stenmalma, Cezarego Surgiela i Tomasza Gębali. Wolne dostali również Igor Karacić oraz Daniel Dujszebajew. Zabrakło również Damiana Domagały, a w ostatniej chwili z protokołu wycofany został Andreas Wolff, który miał problemy żołądkowe. Do gry po urazie kostki wrócił Michał Olejniczak.
Kielczanie zaliczyli bardzo mocny początek. Błyskawicznie wyszli na prowadzenie 3:0. Grali twardo w obronie, z której wyprowadzali kontrataki. Rywale mieli problemy w ataku pozycyjnym.
W 11. minucie Łomża Industria prowadziła 7:3. Kolejne sześć trafień padło łupem gospodarzy. Jeśli musieli rozgrywać atak pozycyjny, to tradycyjnie bardzo dobrze wyglądała współpraca z kołem.
Dobrze w bramce radził sobie Mateusz Kornecki, który w pierwszej części odbił osiem rzutów, co dało mu 47-procentową skuteczność. Łomża Industria schodziła na przerwę prowadząc 20:9. Jedyny minus to szybko uzbierane dwuminutowe kary przez Michała Olejniczaka.
W szatni mistrzowie Polski zostawili koncentrację. Pierwsze sześć minut po wznowieniu przegrali 1:5. W bramce gości świetnie spisywał się Adam Malcher, który obronił m.in. dwa rzuty karne. Gwardia zaczęła zdobywać też gole z drugiej linii. W 37. minucie, przy stanie 22:15, o „wychowawczą” przerwę poprosił Tałant Dujszebajew.
Reprymenda podziałała. Kielczanie zacieśnili szyki w obronie. Wykorzystywali każdy błąd rywali. Seryjnie wyprowadzali kontrataki. Na kwadrans przed końcem, po trzech kolejnych golach Arkadiusza Moryty z szybkiego ataku, Łomża Industria prowadziła 31:17.
Końcówka była formalnością. Czwarty raz w superligowym sezonie kielczanie przekroczyli barierę 40 bramek.
Łomża Industria Kielce rozegra kolejny mecz w czwartek, również w Hali Legionów. Jej rywalem w 4. kolejce fazy grupowej będzie THW Kiel (20.45).
Łomża Industria Kielce – Gwardia Opole (20:9)
Łomża Industria: Kornecki – Nahi 3, Wiaderny 4, Sićko 5, Thrastarson, Olejniczak, A. Dujszebajew 4, Remili 3, Paczkowski 2, Moryto 7, Kounkoud 5, Karaliok 4, Tournat 5
widzów: 2478