Mecz ważny, ale cel jeszcze ważniejszy

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa przystąpią do tego pojedynku z marszu. W czwartek wieczorem grali w Veszprem. W Kielcach pojawili się dopiero w piątkowe, późnie popołudnie.

– Mogliśmy zagrać ten mecz w niedzielę, ale wiemy jak ważne jest dla nas spotkanie z Dinamem Bukareszt, w którym zagramy o pierwsze miejsce w grupie. Zaakceptowaliśmy takie rozwiązanie. Jesteśmy na to przygotowani. Wiemy, że zagramy też w szczytnym celu, na trybunach pojawi się wielu kibiców, więc to powinno nam pomóc – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiej drużyny.

Chrobry zaliczył bardzo udane wznowienie rozgrywek. Pokonał Gwardię Opole, Górnika Zabrze i po karnych Energę MKS Kalisz. W ostatniej kolejce zaliczył jednak wysoką, domową porażkę z Azotami Puławy. Podopieczni Witalija Nata zajmują dziewiąte miejsce z dorobkiem 20 punktów.

– Mają sporo punktów, to bardzo dobrze o nich świadczy. Odeszło wielu starszych zawodników, którzy byli ich liderami w ostatnich latach. Młodsi też grają bardzo dobrą piłkę ręczną – przekonuje szkoleniowiec mistrza Polski.

Sobotniemu spotkaniu będzie towarzyszył szczytny cel. Łomża Vive zagra dla Ukrainy. Kielecki klub zachęca kibiców do tłumnego przybycia do Hali Legionów.

– Wszystkie pieniądze uzyskane ze sprzedaży biletów, gadżetów i innych dodatkowych reklam przeznaczymy na pomoc osobom, które w ostatnich dniach opuściły swój kraj i znalazły się w naszym regionie – mówi Paweł Papaj, dyrektor ds. marketingu Łomży Vive. 

Obywatele Ukrainy obejrzą to spotkanie za darmo.

– Oni będą mogli odbierać bilety jeszcze w kasach przed samym pojedynkiem. Wiemy, że teraz myślami są gdzieś indziej, ale mamy nadzieję, że ten mecz, szczególnie dla tych najmłodszych, może być delikatną odskoczną od tych trudnych chwil – wyjaśnia Paweł Papaj.

Spotkanie z Chrobrym rozpocznie się o godz. 17.