SPORT
Mecz, który może dać "oddech"
Piłkarska Ekstraklasa nabiera rozpędu. Wczoraj grała grupa mistrzowska, a dzisiaj rywalizować będą drużyny z dolnej ósemki. Korona na wyjeździe zmierzy się z Termalicą Bruk – Bet Nieciecza, w przypadku wygranej podopieczni Marcina Brosza zrobią bardzo duży krok w kierunku utrzymania.
Po 31. kolejkach Korona i Termalica na swoim koncie mają po 20 punktów i są sąsiadami w tabeli. W przypadku wygranej, któraś z drużyn przybliży się do upragnionego utrzymania. Jak mówi Marcin Brosz, trener kielczan, on i jego zawodnicy nie „gdybają co będzie jeśli”, a do Niecieczy jadą po trzy punkty. – Czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. W Niecieczy musimy zwracać uwagę na szczegóły, a nie patrzeć na to co będzie w tabeli jeśli wygramy. Najważniejsze to twardo stąpać po ziemi. Termalica w swoim ostatnim meczu pokazała, że jest bardzo dobrze przygotowana do tej fazy i my spodziewamy się ciężkiej przeprawy. Jeżeli podejdziemy do tego meczu dobrze nastawieni, z wiarą, z różnymi schematami rozwiązywania pewnych sytuacji to jesteśmy w stanie wrócić do Kielc z korzystnym rezultatem.
Po raz ostatni Korona z Termalicą mierzyła się osiemnaście dni temu. Wówczas w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego kielczanie wygrali po bramce Kamila Sylwestrzaka 1:0. - Teraz ze względu na podział punktów liga wygląda inaczej. - Wiadomo, że trudno jest zmienić sposób gry zespołu w przeciągu dwóch tygodni, ale widać po ruchach wszystkich trenerów, że do spotkań w fazie finałowej podchodzimy zupełnie inaczej, bo musimy być gotowi na różne scenariusze. – podkreślał przed środowym starciem Marcin Brosz.
Trener Korony w Niecieczy nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego za kartki Vlastimira Jovanovicia. Jego miejsce w środku pola powinien zająć Aleksandrs Fertovs. Z Termalicą najprawdopodobniej nie zagra też Nabli Aankur, który po meczu ze Śląskiem Wrocław ma problemy ze stawem skokowym.
Termalica bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w rundzie finałowej. Podopieczni Piotra Mandrysza w poprzedniej kolejce pokonali na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0, więc Koronę w Niecieczy czeka bardzo ciężka przeprawa. – Do żadnego meczu nie podchodzimy spokojni. My chcemy wszystko wygrywać -tak było ze Śląskiem, ale zremisowaliśmy. Teraz chcemy pokonać Nieciecze. Nie sprawdzamy ich wyników tylko patrzymy na siebie. Mamy jasno nakreślone cele na to spotkanie i zrobimy wszystko, żeby wywalczyć trzy punkty. – mówił przed starciem z Termalicą Kamil Sylwestrzak.
Spotkanie pomiędzy Koroną a Termalicą rozpocznie się o godzinie 18.00 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia eM Kielce.
Wypowiedzi przed meczem z Termalicą znajdują się TUTAJ.
