SPORT
Marko Mamić zagra w Bundeslidze
Marko Mamić, dla którego niedzielne spotkanie z Barcą Lassą było ostatnim w barwach PGE VIVE, w nowym sezonie będzie grał w niemieckim DHFK Lipsk.
Chorwat po zakończeniu rywalizacji o 3. miejsce podczas Final Four potwierdził, że w nowych rozgrywkach będzie grał już dla innego klubu. 25-latek nie chciał jednak zdradzić jego nazwy. Ta wypłynęła w poniedziałek, a podał ją dobrze poinformowany w sprawach transferowych Paweł Matys z kieleckiej "Gazety Wyborczej", częsty gość programy "Cały Ten Sport" na naszej antenie. DHFK Lipsk obecnie zajmuje 13. miejsce w tabeli Bundesligi. W Niemczech do rozegrania pozostała jeszcze jedna kolejka.
Marko Mamić barw PGE VIVE bronił przez dwa sezony. Chorwat grał przede wszystkim w defensywie, a taka rola nie do końca mu odpowiadała. Jego szanse na występy w ataku nie wzrosłyby nawet po odejściu Michała Jureckiego, który latem przenosi się do Flensburga. Tałant Dujszebajew przyszłych rozgrywkach na lewym rozegraniu do dyspozycji będzie miał Uładzisłaua Kulesza, Doruka Pelhivana oraz najprawdopodobniej Tomasza Gębalę. Ostatni z nich na parkiet wróci dopiero w 2020 roku, kiedy zakończy rehabilitację po zabiegu rekonstrukcji więzadeł krzyżowych w kolanie. Na lewej "połówce" z powodzeniem mogą grać również Daniel Dujszebajew oraz Igor Karacić.