SPORT
Łomża Vive zagrała dla Ukrainy. Około 30 tys. zł trafi do uchodźców, którzy są w naszym regionie
Około 30 tysięcy złotych udało się zebrać podczas sobotniego spotkania między Łomżą Vive Kielce a Chrobrym Głogów.
Spotkanie 18. kolejki PGNiG Superligi zostało zadedykowane narodowi ukraińskiemu, który musi zmagać się ze zbrodniczą napaścią Rosji. Cały dochód z dnia meczowego zostanie przekazany dla ukraińskich uchodźców, którzy znaleźli się w naszym regionie. Konkretny cel zostanie wybrany w najbliższych dniach.
– Łza mi się zakręciła w oku, było żółto-niebiesko, bo graliśmy dla Ukrainy. Dla ludzi, dla dzieci, które się widzi pokrzywdzone przez los. Szacunkowo myślę, że udało nam się zebrać około trzydziestu tysięcy złotych, ale wszystko dokładnie musimy policzyć. Bardzo nas wsparła Fundacja Świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych „Kaganek”. Chciałbym za to bardzo serdecznie podziękować, bo mieliśmy dużo więcej możliwości pokazania jak solidaryzujemy się z Ukrainą – powiedział Marian Urban, wiceprezes Łomży Vive Kielce.
Podczas sobotniego meczu nie zabrakło gestów wsparcia dla naszych wschodnich sąsiadów. Na trybunach pojawiła się ukraińska flaga, kibice stworzyli żółto-niebieską kartoniadę. Z głośników podczas przerw na żądanie wybrzmiała piosenka „Kocham Wolność”. Najbardziej zagorzali fani skandowali również slogany uderzające w zbrodniarza Władimira Putina.
Zdaniem wiceprezesa Łomża Vive świat sportu powinien zdecydowanie stawać po stronie Ukraińców.
– Nie mam wątpliwości, że sport jest jednym z najlepszych nośników marketingowych na świecie. Powinniśmy za jego pomocą wspierać Ukrainę i docierać do ludzi. Myślę, że wszystkie federacje, kluby i związki powinny z takim przesłaniem występować i zajmować jasne stanowisko w tej sprawie – skwitował Marian Urban.