SPORT
Łomża Industria chce w końcu zdobyć Celje
Łomża Industria Kielce jeszcze nigdy nie wygrała w Celje. Niekorzystną statystykę postara się przełamać w czwartek, w meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. – Musimy pojechać tam z dobrym nastawieniem i dużą wolą walki – mówi Michał Olejniczak, środkowy rozgrywający kieleckiego zespołu.
Za podopiecznymi Tałanta Dujszebajewa intensywny tydzień i gra w Super Globe. Kielczanie wrócili do kraju w poniedziałek. We wtorek odbyli trening regeneracyjno-taktyczny. W środę odbędą zajęcia w Celje.
– Każdy chciałby więcej odpoczynku, ale to jest taki moment sezonu. Mamy sporo zawodników, możemy robić rotację. Musimy utrzymać swój poziom – mówi Alex Dujszebajew, kapitan kieleckiego klubu.
Celje to młoda drużyna. W swojej kadrze ma tylko jednego zawodnika po trzydziestce. Mistrz Słowenii potrafi jednak sprawić niespodzianki, szczególnie grając w swojej hali. W tym sezonie ograł już THW Kiel. O nieprzewidywalności tego zespołu, który słynie z ogrywania zdolnych zawodników, w przeszłości przekonał się klub z Kielc. Przegrał tam dwa razy za kadencji Tałanta Dujszebajewa oraz dwa razy we wcześniejszym okresie.
– Musimy zagrać dobry mecz. Jeśli nie będziemy nastawieni na walkę na sto procent, to będzie ciężko. Celje ma młodą drużynę. Każdy z tych chłopaków chce udowadniać swoją klasę. Kiel tam przegrał. Słoweńcy walczyli w Barcelonie do 50 minuty – wyjaśnia Alex Dujszebajew.
– Musimy wyjść tam z dobrym nastawieniem, z dużą wolą walki. Tak zagraliśmy w naszym ostatnim meczu w Super Globe. Mają młodą drużynę, ale potrafią walczyć do końca, dla nich liczy się każda piłka – przekonuje Michał Olejniczak, środkowy rozgrywający kieleckiego zespołu.
Celem Łomży Industrii jest zajęcie dwóch czołowych miejsc, które dają bezpośredni awans do ćwierćfinału. Przed przerwą kielczanie ograli u siebie z THW Kiel, ale to zwycięstwo może smakować jeszcze bardziej, lecz po spełnieniu jednego warunku.
– Punkty z Kielem mają sens, jeśli też wygrasz w Celje. To będzie dopiero w pełni wykorzystanie naszych możliwości. Możemy odskoczyć od nich na cztery oczka – wyjaśnia Alex Dujszebajew.
W najbliższych tygodniach Łomża Industria musi poradzić sobie z brakami kadrowymi. Przez dwa tygodnie będzie pauzował Dylan Nahi, a przez miesiąc Benoit Kounkoud. W tym roku na parkiecie nie zobaczymy już Pawła Paczkowskiego i Damiana Domagały. Być może niebawem do gry wróci Eliot Stenmalm.
Czwartkowy mecz w Celje rozpocznie się o godz. 18.45.