SPORT
Lijewski: Teraz będzie jeszcze trudniej. W domu możemy wszystko
W środę Łomża Vive zagra o umocnienie się na fotelu lidera grupy B Ligi Mistrzów. Zadanie nie będzie łatwe, bo w Hali Legionów podejmie podrażnioną FC Barcelonę, którą kilka dni temu ograła 32:30. – Teraz będzie jeszcze trudniej. Jak powiedzieliśmy A, to teraz chcemy powiedzieć B – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.
W ubiegły czwartek podopieczni Tałanta Dujszebajewa napisali fantastyczną historię w Palau Blaugrana. Rozegrali świetny mecz i jako pierwsza drużyna od sześciu lat pokonali Barcelonę na jej terenie.
– Rozbudziliśmy apetyty. Swoje i kibiców – przyznaje Krzysztof Lijewski.
Dzięki ten wygranej Łomża Vive umocniła się na fotelu lidera grupy B, odskakując od rywala na trzy punkty. Ewentualne zwycięstwo w Hali Legionów postawi ich w wymarzonej sytuacji.
– Grając w domu zawsze możemy myśleć o zwycięstwie, obojętnie kto do nas przyjeżdża. Teraz to będzie mistrz Europy. Zadanie nie będzie należało do lekkich. Mamy potencjał, aby z każdym walczyć jak równy z równym. Gdzie szukać punktów, jak nie w domu. Barcelona nie zwykła przegrywać, a na pewno dwóch meczów z rzędu. My popsuliśmy ich jubileuszowy, pięćsetny mecz w europejskich pucharach. Teraz przyjadą bardzo zmobilizowani – tłumaczy asystent Tałanta Dujszebajewa.
Kielczanie rozegrali bardzo dobry mecz w Barcelonie. Sztab szkoleniowy dostrzegł kilka elementów, które mogły wyglądać lepiej.
– To przestoje w niektórych momentach. Długimi fragmentami graliśmy fajnie, zdecydowanym rytmem. Jednak czasami wkradała się niepewność i zbyt szybko oddawane rzuty, czy piłki w ręce przeciwnika. Trzeba zachowywać większy spokój. Barcelona potrafi bardzo szybko gonić wynik i wykorzystywać każdy błąd – przekonuje były świetny prawy rozgrywający.
Do dyspozycji powinni być wszyscy zawodnicy, którzy zagrali w ostatnim spotkaniu.
– Ci, który grali lwią część meczu z Barceloną, dostali wolne z Tarnowem. W sobotę trenowali indywidualnie, a później pracowali z fizjoterapeutami. Od poniedziałku zaczęliśmy bezpośrednie przygotowania do środowego spotkania. Mamy dwa dni, aby wszystko znowu funkcjonowało na odpowiednim poziomie – kwituje Krzysztof Lijewski.
Środowy mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.