SPORT
Lijewski przed Euro: Mocno wierzę w naszą drużynę
W czwartek rozpoczną się czternaste mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Na turnieju zaprezentuje się dwunastu zawodników PGE VIVE. – Mam nadzieję, że wszyscy wrócą do Kielc jak najpóźniej. Mocno wierzę w naszą drużynę – mówi Krzysztof Lijewski, prawy rozgrywający kieleckiego klubu.
Będącą w fazie przebudowy, niedoświadczoną reprezentację Polski czeka bardzo trudne zadanie, bo ich grupowymi rywalami będą Słowenia, Szwajcaria i Szwecja. Awans do drugiej fazy wywalczą tylko dwie drużyny, dlatego zdecydowana większość przewiduje szybki powrót "biało-czerwonych" do domu.
– Chodzi o to, aby chłopcy zaprezentowali się z dobrej strony. Potrafią grać w piłkę ręczną, co udowodnili na ostatnich turniejach towarzyskich. Były momenty, w których ręce same składały się do oklasków. Czasami były chwile, gdzie człowiek nie rozumiał prostych błędów. Złe podania, błędy chwytów nie mogą często zdarzać się na międzynarodowym poziomie. Jeśli uda się zniwelować ten mankament, to jesteśmy w stanie nawiązać walkę z tymi zespołami – wyjaśnia Krzysztof Lijewski.
Reprezentacja Polski jest w fazie przebudowy, wielu zawodnikom brakuje ogrania na międzynarodowym poziomie. Występ na takim turnieju będzie dla nich dużym wyzwaniem.
– Jednego stres paraliżuje i blokuje nogi, drugiemu dodaje skrzydeł. Mam nadzieję, że u nas każdemu urosną piórka i po każdej udanej akcji będzie jeszcze bardziej zdeterminowani. Oby nie zabrakło chłopcom entuzjazmu po błędach – przekonuje prawy rozgrywający "żółto-biało-niebieskich".
Kto z dwudziestu czterech drużyn ma największe szansę na mistrzostwo Europy?
– Ta sama śpiewka, ta sama melodia. W gronie faworytów zawsze są drużyny ze Skandynawii – tym bardziej, że Norwegia i Szwecja zagrają przed swoimi kibicami. Do tego dochodzą Duńczycy, Niemcy, Francuzi i Hiszpanie. Pewnie ktoś z Bałkanów. Jest tyle dobrych drużyn na światowym poziomie, ale medale tylko trzy. To jest brutalne w naszym sporcie. Wielu będzie musiało obejść się smakiem – kończy Krzysztof Lijewski.
Mistrzostwa potrwają do 26 stycznia. Najważniejsze spotkania, które zdecydują o medalach zostaną rozegrane w Sztokholmie.
MECZE ZAWODNIKÓW PGE VIVE NA EURO 2020:
GRUPA A (Graz):
CZWARTEK, 9 STYCZNIA:
18.15: Chorwacja – Czarnogóra
20.30: Białoruś – Serbia
SOBOTA, 11 STYCZNIA:
16.00: Czarnogóra – Serbia
18.15: Chorwacja – Białoruś
PONIEDZIAŁEK, 13 STYCZNIA:
18.15: Serbia – Chorwacja
20.30: Czarnogóra – Białoruś
GRUPA C (Trondheim):
CZWARTEK, 9 STYCZNIA:
18.15: Hiszpania – Łotwa
20.30: Niemcy – Holandia
SOBOTA, 11 STYCZNIA:
18.15: Hiszpania – Niemcy
PONIEDZIAŁEK, 13 STYCZNIA:
18.15: Holandia – Hiszpania
20.30: Łotwa – Niemcy
GRUPA F (Goteborg):
PIĄTEK, 10 STYCZNIA:
18.15: Słowenia – Polska
NIEDZIELA, 12 STYCZNIA:
16.00: Szwajcaria – Polska
18.15: Szwecja – Słowenia
WTOREK, 13 STYCZNIA:
18.15: Szwecja – Polska
20.30: Szwajcaria – Słowenia