SPORT
Lijewski: Początek był bardzo wyrównany, a z biegiem minut włączyliśmy kolejny bieg
Industria Kielce pokonała w sobotę Azoty Puławy 39:28. Jak zawody swoich podopiecznych podsumował Krzysztof Lijewski?
Kielczanie wyszli na parkiet z małym opóźnieniem. Przez pierwsze minuty nie potrafili bowiem wyjść na prowadzenie, jednak, gdy już wyszli na czoło, uciekli puławianom na blisko 10 bramek przewagi. W drugiej połowie spuścili nieco z tonu, przez co gospodarze uniknęli m.in. straty 40 goli, ale finalnie mistrzowie Polski dopisali kolejną pełną pulę i zaliczyli dobre przetarcie przed środą, a więc arcyważną potyczką w Lidze Mistrzów z THW Kiel.
Co po sobotnim starciu powiedział Krzysztof Lijewski? – Początek był bardzo wyrównany, a z biegiem minut włączyliśmy kolejny bieg i intensywność w obronie, która pozwoliła nam na przechwyty, do tego doszły jeszcze obrony Andiego oraz kontry. Uzyskaliśmy bardzo bezpieczną przewagę, którą kontrolowaliśmy do samego końca. Wynik mógł być jeszcze bardziej okazały, ale niestety w drugiej połowie brakowało nam zimnej krwi i wykończenia akcji przeciwko bramkarzowi gospodarzy – Wojciechowi Boruckiemu. Jesteśmy zgodni z Talantem, że dzisiaj zagraliśmy dobre zawody w szczególności w obronie, z czego się bardzo cieszymy w kontekście najbliższego meczu z Kilonią.
Początek zapowiadanej potyczki o godz. 20:45.