SPORT
Lijewski: nie pamiętam kiedy na twarzach moich kolegów było widać takie skupienie
![Lijewski: nie pamiętam kiedy na twarzach moich kolegów było widać takie skupienie](/media/k2/items/cache/77adbc8a6e2b515e18aab0c37f556f6c_XL.jpg)
![Lijewski: nie pamiętam kiedy na twarzach moich kolegów było widać takie skupienie](/media/k2/items/cache/77adbc8a6e2b515e18aab0c37f556f6c_L.jpg)
Szczypiorniści PGE VIVE po raz ósmy z rzędu i szesnasty w historii sięgnęli po tytuł najlepszej drużyny w Polsce. Kielczanie w sobotnim rewanżu finału PGNiG Superligi w Hali Legionów wygrali 32:25. – Po dwumeczu z Paryżem towarzyszyło nam dużo emocji. Można powiedzieć, że forma delikatnie siadła. Było ciężko, ale ten finał pokazał charakter drużyny. Czapki z głów przed chłopakami – powiedział po końcowej syrenie Uros Zorman, drugi trener "żółto-biało-niebieskich".
PGE VIVE od początku sobotniego spotkania dyktowało warunki na parkiecie. Kielczanie szybko wypracowali w miarę bezpieczną przewagę, którą zdecydowanie powiększyli w końcowych minutach.
– Byliśmy bardzo skoncentrowani. Nie pamiętam kiedy na twarzach moich kolegów widziałem takie skupienie. Sfokusowaliśmy się na celu. Płock w pierwszym spotkaniu postawił twarde warunki, zawiesił wysoko poprzeczkę. Tutaj musieliśmy rzucić to, co najlepsze. Trzeba pochwalić przeciwników, bo pod wodzą Xaviera Sabate grają bardzo dobrze, a w następnym sezonie będą tylko mocniejsi – wyjaśniał Krzysztof Lijewski, prawy rozgrywający PGE VIVE.
Kielczanie nie kończą jeszcze sezonu. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w przyszły weekend po raz czwarty w historii zagrają w Final Four Ligi Mistrzów. "Żółto-biało-niebiescy" w sobotnim półfinale zmierzą się z Telekomem Veszprem.
– Jak to mówimy w Słowenii, to jest taka śmietanka na torcie. Największa presja już za nami. Pokazaliśmy charakter. W Kolonii zaprezentujemy naszą najlepszą piłkę ręczną – przekonuje Uros Zorman.
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)
![Industria Kielce poznała rozkład gier w drodze po odzyskanie mistrzostwa Polski](/media/k2/items/cache/3bb168c564c5c0491775ab7e1fb7df9c_L.jpg)