SPORT
Lijewski: Musimy być bardzo pazerni na wygraną
![Lijewski: Musimy być bardzo pazerni na wygraną](/media/k2/items/cache/ec681f210c905261708dd7113182c9e8_XL.jpg)
![Lijewski: Musimy być bardzo pazerni na wygraną](/media/k2/items/cache/ec681f210c905261708dd7113182c9e8_L.jpg)
Industria Kielce wraca na własny parkiet podczas rozgrywek Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski podejmą u siebie HC Zagrzeb drugi raz w ciągu tygodnia. – Nigdy nie jest łatwo grać z jednym rywalem w Lidze Mistrzów dwa mecze pod rząd. Wszystko jest świeże i trudno się zaskoczyć – przyznał Krzysztof Lijewski.
Żółto-Biało-Niebiescy po ponad miesiącu wracają z rozgrywkami Ligi Mistrzów do Hali Legionów. Podopieczni Talanta Dujshebaeva zmierzą się w czwartek 23 listopada z chorwackim HC Zagrzeb, z którym zremisowali przed tygodniem 22:22.
– Fajnie być w domu, potrenować systematycznie. Cieszymy się, że najbliższy, bardzo ważny dla nas mecz gramy u siebie – powiedział Krzysztof Lijewski. Drugi trener Industrii zdradził, że w ostatnich dniach kielczanie dostali chwile wytchnienia po bardzo intensywnych tygodniach w podróży. – Był czas, aby zapomnieć o piłce ręcznej, jednak trener Talant mocno nakreślił plany na mecze do końca roku kalendarzowego – mówił jego asystent.
Potyczka sprzed tygodnia ma być bardzo dobrym materiałem poglądowym, aby właściwie wyciągnąć wnioski i tym razem podnieść z boiska komplet punktów. – Musimy pamiętać o tym, co było, ale przede wszystkim szanować rywala. Być może to nie wybrzmiało, natomiast my podeszliśmy do nich z wielkim respektem. Teraz musimy być jednak bardzo pazerni na wygraną. W tym sezonie zebraliśmy więcej punktów na wyjeździe niż w domu. Trzeba zrobić wszystko, żeby wygrać, ale to nie będzie spacerek, co pokazał poprzedni mecz. Jeżeli drużyna z Zagrzebia była niedoceniania, to już jest – dodał.
Rywalizacja w Chorwacji nie pozostawiła po sobie dobrych wspomnień i odczuć. Nielicznym pozytywem była gra w defensywie, natomiast tę dobrą postawę w tyłach przyćmiewała fatalna w ataku. – Strata 22 bramek na wyjeździe w Lidze Mistrzów to bardzo dobry wynik, z kolei zdobycie tylko 22 bramek chluby nie przynosi. Dochodzimy do dogodnych sytuacji, ale kiedy bramkarz broni 12 z 17 z sytuacji sam na sam, to sami się blokujemy. Kładziemy w treningu większy naciski na ten element – poinformował.
– Forma zawodnika zawsze faluje, ale gdy wiesz, że coś ci nie wychodzi, musisz mocniej skupić się na szwankującym elemencie. Fajnie zareagował Arstem Karalek, który wreszcie znalazł sposób na bramkarza i z Legionowem trafił aż 13 razy. Szczypiorniści mają plan gry rozrysowany przez Talanta. Są sytuacje, w których możemy doprowadzić piłkę do obrotowego lub spłaszczyć akcję dla zawodnika z drugiej linii. To, czy piłka wpada do bramki, to już jednak słodka tajemnica wykonującego rzut. Proszę mi wierzyć, te warianty są przygotowywane i trenowane – zakończył Lijewski.
Początek meczu 8. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów w czwartek o godz. 18:45.
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)