Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lijewski: Możemy spodziewać się troszeczkę lepszej gry z naszej strony

czwartek, 25 sierpnia 2022 08:47 / Autor: Damian Wysocki
Lijewski: Możemy spodziewać się troszeczkę lepszej gry z naszej strony
Lijewski: Możemy spodziewać się troszeczkę lepszej gry z naszej strony
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W sobotę szczypiorniści Łomży Industrii Kielce rozegrają sparing z THW Kiel. Dzień później czeka ich starcie z Telekomem Veszprem lub Flensburgiem. – Każdy podejdzie do tych meczów na poważnie, bo sezon jest coraz bliżej – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu. 

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrali pierwsze mecze kontrolne w poprzednim tygodniu w Hiszpanii. Przegrali z Helvetią Anaitasuna 32:33 oraz wygrali z Bathco BM Torrelavega 35:32. Teraz czeka ich wyjazd na Węgry. 

– Mam nadzieję, że tam możemy spodziewać się troszeczkę lepszej gry z naszej strony. Te dwa mecze w Hiszpanii różniły się. W pierwszym byliśmy bojaźliwi, czasami zbyt wolni w ataku pozycyjnym. Można jednak zrozumieć chłopaków, bo są w wymagającym okresie treningowym. Każdy z nich powie, że najlepszym treningiem jest mecz, a  bieganie i przerzucanie żelastwa. Nogi były ciężkie, nie było timingu i zdecydowania. Na tym etapie nie mogło tego być. W drugim sparingu było jednak więcej świeżości, głodu gry, co przełożyło się na większy polot – wyjaśnia Krzysztof Lijewski.

Nad Balatonem kielczanie zagrają z drużynami z europejskiego topu. THW Kiel zmierzą się na początku października w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Dla podopiecznych Filipa Jichy będzie to ostatni sprawdzian przed startem sezonu. W przyszłą środę rozegrają Superpuchar Niemiec z Magdeburgiem. 

– Teraz czekają nas mecze z poważniejszymi zespołami, które wcześniej rozpoczęły okres przygotowawczy i mają na koncie więcej sparingów. Nie jedziemy tam na wycieczkę. Kiel jest bardzo niebezpieczny nawet w sparingach. Każdy podejdzie do tych spotkań poważnie – tłumaczy Krzysztof Lijewski. 

„To najtrudniejszy okres przygotowawczy w mojej karierze” – powiedział Igor Karacić, rozgrywający Łomży Industrii. Chociaż zawodnicy wspólnie trenują od czterech tygodni, to obciążenia są bardzo duże.

– Ciekawią mnie takie słowa. Nie widzę, żeby Igor narzekał. Jest jednym z lepszych zawodników. Zawsze jest w czubie w bieganiu i lubi siłownie. Dziwię się, że trochę marudzi. Może chce ugrać coś u Krzyśka Palucha. Znam go, on się nie ugnie – śmieje się Krzysztof Lijewski, który wysiłkom zawodników może przyglądać się z boku. 

– Cieszę się, że mam ten najgorszy okres za sobą. Wszyscy doskonale wiemy, że przygotowania są kluczowe w perspektywie całego sezonu. Przed nami bardzo  dużo meczów: liga, Liga Mistrzów, Super Globe, a później mistrzostwa świata. Obciążenia będą bardzo duże. Trzeba naładować baterię. To jedyna szansa. Krzysiek Paluch dokręca śrubkę z głową. Zawodnicy są na odpowiedniej drodze, aby być dobrze przygotowani. Może nawet lepiej, niż w poprzednim sezonie – kwituje Krzysztof Lijewski. 

Sobotni mecz z THW Kiel w ramach Veszprem Handball City Festival rozpocznie się o godz. 17. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO