SPORT
Lijewski: Liderzy odpoczęli, a młodzież stanęła na wysokości zadania
Łomża Vive Kielce odniosła kolejne okazałe zwycięstwo w lidze, przy tym oszczędziła siły przed hitowym starciem z PSG. – Liderzy mieli czas na odpoczynek, a młodzież stanęła na wysokości zadania – przyznał Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrza Polski, po spotkaniu z MMTS-em Kwidzyn.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zwyciężyli 41:29. W pierwszej połowie popełnili zbyt dużo prostych błędów i prowadzili tylko 18:15. W drugiej części weszli na swój najwyższy poziom, co dało im wysoką wygraną. W niedzielę nie zagrali m.in. Alex Dujszebajew, Igor Karacić i Tomasz Gębala. Do składu po kontuzjach wrócili za to Uładzisłau Kulesz, Branko Vujović i Michał Olejniczak. Dla ostatniego z nich był to pierwszy mecz w tym sezonie.
– Cieszę się, że w końcu udało nam się zagrać dwa spotkania z rzędu na fajnym, wysokim poziomie. Teraz tę tendencję trzeba podtrzymać, bo wiemy, kto jest naszym następnym przeciwnikiem – mówił Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.
– Wracając do meczu, pierwsza połowa nie wyglądała aż tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli. Przeciwnik wykorzystywał wszystkie nasze błędy w ataku pozycyjnym, a tych błędów było bardzo dużo. Na nie właśnie trener Tałant zwrócił uwagę w przerwie i w drugiej połowie już ich było mniej. Michał Olejniczak fajnie kierował grą w ataku, zagrywki nam wychodziły. Cieszymy się też, że Damian Domagała mógł pograć troszeczkę więcej czasu. Cały mecz zagrał Czarek, Faruk zagrał większą część spotkania. Liderzy mieli czas na odpoczynek, a młodzież stanęła na wysokości zadania – uzupełniał szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Po przerwie spowodowanej urazem biodra wrócił Uładzisłau Kulesz.
– Myślę, że wszyscy wykonali bardzo dobrą pracę, mieli dobrą dyspozycję. Z tym wynikiem na mecz z Paryżem wyjedziemy na pewno podbudowani. Mnie na początku grało się ciężko, bo nie mogłem złapać powietrza przez pierwsze dziesięć minut. Potem było już lepiej – wyjaśniał reprezentant Białorusi.
Łomża Vive rozegra kolejny mecz w środę, kiedy w hicie 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmie Paris Saint-Germain.