Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lijewski: Chcemy odzyskać trofeum, ale oni nam go łatwo nie oddadzą

czwartek, 01 czerwca 2023 15:04 / Autor: Damian Wysocki
Lijewski: Chcemy odzyskać trofeum, ale oni nam go łatwo nie oddadzą
Lijewski: Chcemy odzyskać trofeum, ale oni nam go łatwo nie oddadzą
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W sobotę Barlinek Industria Kielce stanie przed szansą odzyskania Pucharu Polski. W Arenie Kalisz zagra z Orlenem Wisłą Płock. – Chcemy odzyskać trofeum, ale oni nam go łatwo nie oddadzą – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.

Obie drużyny spotkały się dwa tygodnie temu. Po wielkich emocjach, w finale sezonu PGNiG Superligi, Barlinek Industria Kielce wygrał w Hali Legionów 27:24, czym zapewnił sobie 20 mistrzostwo Polski.

Po nim o utrzymanie gorącej atmosfery zadbał klub z północnego Mazowsza, który opublikował serię pism, w których sugerował stronnicze sędziowanie. Niemal całe handballowe środowisko potępiło takie kroki.

– Cisza jest najlepszym komentarzem do tych oświadczeń. Najważniejsze ma rozstrzygać się na boisku. Każdy z nas myśli podobnie. Są różne, pozasportowe gierki. Żeby wygrać trofeum, trzeba to wyszarpać na boisku – mówi Krzysztof Lijewski.

Orlen Wisła broni Pucharu Polski. Przed rokiem wygrała w Tarnowie 34:27, przerywając dwunastoletnią hegemonię kielczan.

– Pamiętamy o tym meczu. W sporcie nie zawsze możesz wygrywać. Przyzwyczailiśmy siebie i kibiców do zwycięstw. Zrobiliśmy pierwszy, najważniejszy krok, czyli zdobyliśmy mistrzostwo. Teraz chcemy sięgnąć po kolejne trofeum – tłumaczy asystent Tałanta Dujszebajewa.

Płocczanie notują bardzo udany sezon, o czym świadczy ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Podopieczni Xaviera Sabate potrafią toczyć wyrównane mecze z ekipą z Kielc. Kilka ostatnich „Świętych Wojen” przyniosło ogrom emocji.

– Spodziewamy się bardzo trudnego meczu. Płock jest z roku na rok coraz lepszy. Pokazali to w Lidze Mistrzów, ale również w meczach o mistrzostwo z nami. O zwycięstwie decydują detale. Nie możemy karmić ich naszymi prostymi błędami, czy pozwalać na rzuty z łatwych pozycji. Każdy musi brać odpowiedzialność za swoje zagrania. Musi być bardzo skupiony i bić się o swoje. Finały gra się po to, aby wygrywać. Przed rokiem nie daliśmy rady. Chcemy odzyskać trofeum. Oni nam go nie oddadzą. Szykuje się bardzo fajny mecz – tłumaczy Krzysztof Lijewski.

– Obie drużyny znają się na tyle dobrze, że nie zaskoczą się niczym nowym. Kluczem do wygrywania takich spotkań jest obrona. Atak sprzedaje bilety, ale defensywa zdobywa tytuły – uzupełnia.

Kieleccy szczypiorniści trenują wspólnie od poniedziałku. Po zdobyciu mistrzostwa Polski otrzymali tydzień wolnego.

– Ta przerwa była dla nas zbawienna. Chłopaki mogli zresetować głowy i odpocząć od handballu. Minione tygodnie były bardzo intensywne i napięte pod względem obciążenia psychicznego. Teraz chłopaki nie siedzieli na plaży. Wykonywali treningi rozpisane przez Krzyśka Palucha (trenera przygotowania fizycznego – przyp. red.). Cały czas byli w odpowiedni rytmie. Od kilku dni pracujemy na pełnych obrotach – kwituje Krzysztof Lijewski.

Sobotni mecz w Kaliszu rozpocznie się o godz. 20.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO