SPORT
Lettieri: gramy u siebie, więc to my powinniśmy dyktować warunki
Piłkarze Korony Kielce, w poniedziałek w ostatnim meczu 4. kolejki LOTTO Ekstraklasy na Kolporter Arenie, zmierzą się Śląskiem Wrocław. Po ostatnim pojedynku z Wisłą Płock, „żółto-czerwoni” mieli więcej dni na przygotowania. - Cieszę się kiedy są długie przerwy, bo wtedy można więcej popracować. Wykorzystaliśmy ten czas i to powinno zaprocentować - mówi trener Gino Lettieri.
Kilkudniowa przerwa była też czasem do wyleczenia urazów, które na początku sezonu złapało kilku zawodników.
- Do tej pory z większością jest lepiej. W ostatnich dniach lekko przeziębiony był Elia Soriano. Wiadomo, do gry nie wróci jeszcze Marcin Cebula. Kilka tygodni poza kadrą będzie Vato Arweładze, który ma problem z barkiem. Jeśli chodzi o Adnana Kovacevicia, on z nami trenuje. Zobaczymy czy w poniedziałek będzie gotowy na sto procent - wyjaśniał włoski szkoleniowiec.
Najbliższy rywal Korony ostatnio legitymował się świetną serią w ekstraklasie. Śląsk nie przegrał dziesięciu kolejnych meczów. Ta passa została przerwana w ostatniej kolejce, w której wrocławianie na swoim stadionie przegrali z Lechem Poznań 0:1.
- Są bardzo agresywni przy odbiorze piłki. Stawiają na ofensywę. Mają bardzo duży ciąg na bramkę i swoje akcje starają się budować bardzo szybko - oceniał przeciwnika Lettieri. - Nie wiemy jeszcze jak z nimi zagramy. Mecz jest u nas, więc to my powinniśmy dyktować warunki. Przed nami trzy treningu i po nich podejmiemy decyzję - dodawał.
W bardzo dobrej formie na początku sezonu jest Ivan Jukić. Bośniak do tej pory każdy z trzech meczów kończył z bramką.
- To prawda, jest w dobrej formie, ale oczekuję od niego jeszcze więcej. Ivan jest młodym zawodnikiem, który ma duży potencjał. Miejsce w składzie dostają najlepsi. Ivan wywalczył je sobie dobrą postawą na treningach, ale cały czas musi to potwierdzać - przekonywał Włoch.
Dobrze sezon rozpoczął również Łukasz Kosakiewicz. - Jestem zadowolony ze wszystkim zawodników. „Kosa” może grać na wielu pozycjach. Cieszę się, że w kadrze mam takiego uniwersalnego zawodnika. To jest bardzo przydatne przy doborze taktyki - komentował Lettieri.
Włoski szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej odniósł się również do piątkowego losowania par I rundy Pucharu Polski. Kielczanie zmierzą się w niej z trzecioligową Wisłą Sandomierz.
- Małe drużyny też mogą sprawiać niespodziankę i wygrać. My na coś takiego nie możemy sobie jednak pozwolić. To my musimy przejść dalej - zakończył.
Poniedziałkowy mecz Korona - Śląsk na Kolporter Arenie rozpocznie się o godz. 18.00.