SPORT
Kulesz powinien wrócić na Veszprem. Pod znakiem zapytania Thrastarson
Uładzisłau Kulesz powinien pomóc Łomży Vive Kielce w czwartkowym meczu z Telekomem Veszprem. Pod znakiem zapytania stoi występ Haukura Thrastarsona, który jest chory.
Białoruski lewy rozgrywający mistrza Polski opuścił ostatnie dwa spotkania z Motorem Zaporoże i Energą MKS-em Kalisz z powodu bólu pleców.
– W poniedziałek specjalnie staraliśmy się trenować więcej zagrywek w obronie. Daliśmy „Vladowi” kolejną dobę na lepszą regenerację – tłumaczy Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Po ostatnim spotkaniu w Kaliszu zachorowali Haukur Thrastarson i Damian Domagała. Drugi z nich ma problemy z migdałkami, przez co może pauzować około sześciu tygodni.
– Jeżeli „Haki” będzie mógł we wtorek trenować, to na pewno pojedzie z nami do Veszprem. Na miejscu podejmiemy decyzję o jego ewentualnym występie. Podobnie będzie z „Vladem” – wyjaśnia szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Łomża Vive musi radzić sobie również bez Sigvaldiego Gudjonssona, który przeszedł operację przeciążonego ścięgna Achillesa oraz Tomasza Gębali, który przechodzi rehabilitację po zabiegu kolana. Z drobnym urazem zmaga się jeszcze Faruk Yusuf.
Czwartkowy mecz w Veszprem rozpocznie się o godz. 18.45.