SPORT
Kozioł: Nie mam żadnej oferty. Skupiam się na pracy w Koronie
Marek Kozioł, bramkarz Korony Kielce, w najbliższych tygodniach zapewne będzie mógł przebierać w ofertach od innych ekstraklasowych klubów.
31-letni bramkarz, który w tym sezonie zachował już dziewięć czystych kont, skupia się jednak na dokończeniu sezonu w stolicy Świętokrzyskiego.
– Nie otrzymałem jeszcze żadnej oferty. Mam jeszcze do wykonania pracę tutaj. Tylko to mnie interesuje – mówi wychowanek Sandecji Nowy Sącz.
Na pięć kolejek przed końcem sezonu sytuację Korony można określić mianem beznadziejnej. Kielczanie tracą już osiem punktów do miejsca gwarantującego utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Mają jeszcze matematyczne szanse na ucieknięcie spod topora, jednak muszą odnosić już same zwycięstwa. W piątek zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, z którym przed dwoma tygodniami zremisowali 1:1.
– Przed nami wymagający rywal, który u siebie jest groźny dla każdego. Postawią trudne warunki, które trudno przeskoczyć, ale jedziemy tam nastawieni bojowo. Zrobimy wszystko, aby wygrać. Ostatnie spotkanie było dobre w naszym wykonaniu, jednak niestety zakończyło się tylko podziałem punktów – wyjaśnia Marek Kozioł.
W ostatnich spotkaniach 31-letni golkiper musi przyzwyczaić się do częstych zmian w linii obory, które wynikają przede wszystkim z przymusowych zawieszeń za nadmiar żółtych kartek. W Lubinie nie zagra m.in. Michał Gardawski, którego na lewej obronie zastąpi Grzegorz Szymusik. Na prawą flankę powinien wrócić Mateusz Spychała.
– W jakimś stopniu to przeszkadza. Przez częste zmiany, jesteśmy średnio zgrani. Nie są to jednak takie problemy, którym nie potrafilibyśmy się przeciwstawić. Musimy zrobić wszystko, aby linia defensywna wyglądała solidnie – przekonuje Marek Kozioł, który nie ma kłopotów ze wskazaniem zawodnika, na którego muszą uważać obrońcy.
– Na topie jest Bartosz Białek. To młody chłopak, który strzelił kilka bramek. To gorące nazwisko, wzbudzające zainteresowanie. Musimy skupić się na całej drużynie Zagłębia. Są mocni. Nie można wystawiać indywidualnych laurek – kwituje bramkarz „żółto-czerwonych”.
Piątkowy mecz Zagłębie – Korona w Lubinie rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.