SPORT
Kounkoud wrócił do Kielc. W przyszłym tygodniu wybiegnie na boisko?
Benoit Kounkoud wrócił do Kielc. Być może francuski prawoskrzydłowy zagra już w przyszłotygodniowym spotkaniu z MMTS-em Kwidzyn w Hali Legionów.
Poprzednia runda była dla niego bardzo pechowa. Podczas październikowego zgrupowania reprezentacji Francji skręcił kostkę i musiał pauzować przez kilka tygodni. Opuścił m.in. Super Globe w Arabii Saudyjskiej. Wrócił na listopadowym mecz z Elverum w Hali Legionów, ale w nim nabawił się urazu rozcięgna podeszwowego w lewej nodze.
Wydawało się, że zdoła wykurować się na mundial. Uczestniczył w przygotowaniach kadry mistrzów olimpijskich. Uraz odnowił mu się w sparingu z Holandią. Kounkoud spędził ostatnie tygodnie na rehabilitacji w kraju, ale teraz wrócił do klubu.
– Benoit trenuje jeszcze indywidualnie. W poniedziałek zostanie wprowadzony do treningów. Jeszcze nie z drużyną, ale już z piłką. Jeżeli będzie się dobrze czuł pod względem fizycznym, a noga nie będzie bolała, to może dostanie szansę w meczu z Kwidzynem – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
Powrót Benoita Kounkouda da więcej możliwości na prawej stronie. Po odejściu Nedima Remiliego, skrzydłowy może być ustawiany również na rozegraniu i odciążać Alexa Dujszebajewa. Francuz przyniesie również większy wachlarz możliwości w obronie.
W czwartek podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrają na wyjeździe z HBC Nantes. Dwa dni później podejmą w Hali Legionów MMTS Kwidzyn.