SPORT
Korona wygrała z Zagłębiem na hiszpańskim luzie
W ósmej kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała z Zagłębiem Lubin 2:0. Bramki dla Złocisto-Krwistych zdobyli dwaj Hiszpanie: Pau Resta i Adrian Dalmau.
I Połowa:
2’: Ogromny błąd Dziekońskiego, który podał wprost pod nogi rywali. Na szczęście chwile później bramkarz Żółto-Czerwonych naprawił swoją pomyłkę, broniąc sytuację sam na sam.
4’: Blisko bramki dla Korony. Po wrzutce z prawej strony przed doskonałą sytuacją stanął Matuszewski. Niestety, były piłkarz Warty Poznań zbyt długo czekał na oddanie strzału.
8’: Piękna zespołowa akcja Złocisto-Krwistych. W jej końcowej fazie Szykawka dograł do Dalmau, którego strzał obronił Hładun. Zabrakło naprawdę niewiele…
8’: Co się odwlecze to nie uciecze! Fenomenalne dośrodkowanie Pięczka z rzutu rożnego, które trafiło do dobrze ustawionego Resty. Hiszpan bez problemów pokonał bramkarza „Miedziowych”.
11’: Nieudana próba graczy Zagłębia. Ogromne zamieszanie w polu karnym Korony na szczęście nie zakończyło się bramką.
17’: Akcja prawą stroną. Piłkę wyprowadził Zwoźny, który zauważył dobrze ustawionego Remacla. Belg dogrywał do niepilnowanego Pedro Nuno. Niestety, jego uderzenie zostało zablokowane.
21’: Koronie dobrze wychodzą dziś rzuty rożne. Tym razem na długi słupek dośrodkowywał Pedro Nuno. Krycie w tej sytuacji zgubił Trojak, jego strzał z woleja nie trafił jednak do siatki.
32’ Fragment optycznej przewagi „Miedziowych”. Całość zakończona groźnym strzałem Mroza. Na szczęście Dziekoński interweniował bez zarzutu.
34’ Korona prowadzi już dwa do zera! Matuszewski popisał się genialną wrzutką do Szykawki. Uderzenie Białorusina zdołał jeszcze obronić Hładun, który nie miał jednak szans przy dobitce Dalmau.
38’: Groźna kontuzja Szmyta, której doznał po starciu z Trojakiem.
43’: Szykawka nie trafił do pustej bramki… Piłkę fenomenalnie do lewej strony rozrzucił Hofmeister. Starcie jeden na jeden w bocznej strefie wygrał Matuszewski i dograł do idealnie ustawionego Szykawki. Ten jednak przeniósł z najbliższej odległości przeniósł futbolówkę nad siatką.
II Połowa:
58’: Dobry pressing Złocisto-Krwistych. Sunących z kontratakiem Koroniarzy zatrzymał jednak faul Dąbrowskiego.
63’: Groźnie pod bramką Dziekońskiego. W polu karnym odnalazł się Mateusz Wdowiak, po którego uderzeniu piłką uderzyła w siatkę. Na szczęście boczną.
70’: Strata Remacla w niebezpiecznym sektorze doprowadziła do kontrataku gości. Strzał z dystansu Grzybka ugrzązł w rękawicach bramkarza Korony.
71’: Kolejna próba zaskoczenia Dziekońskiego z dystansu. Ponownie niecelna.
78’: Rzut rożny dla Zagłębia. Walkę o górną piłkę wygrał Ławniczak, który nie potrafił jednak znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego dziś Dziekońskiego.
79’: Trejo mógł zabić ten mecz. Fatalną pomyłką „popisał się” stoper drużyny z Lubina, dzięki czemu Meksykanin wychodził sam na sam. Niestety tak ślamazarnie zabierał się do uderzenia, że… dogonił go ten sam obrońca któremu zabrał piłkę.
85’: Niezły strzał Błanika z rzutu wolnego. Dobra interwencja Hładuna.
Korona Kielce – Zagłębie Lubin 2:0 (2:0)
Bramki: Resta 8’, Dalmau 34’
Korona: Dziekoński – Zwoźny, Trojak, Resta, Pięczek, Matuszewski – Remacle (Błanik 73’), Hofmeister (Kamiński 90+4), Pedro Nuno (Nagamatsu 61’) – Dalmau (Trejo 73’), Szykawka (Fornalczyk 61’)
Zagłębie: Hładun – Grzybek, Orlikowski, Ławniczak, Machado (Kłudka 46’) – Dąbrowski (Adamczyk 67’), Radwański – Pieńko, Mróz (Dziewiatowski 82’) , Szmyt (Wdowiak 40’) – Sejk (Kurminowski 67’)
Żółte kartki: Remacle 12’, Zwoźny 72’ – Machado 26’, Sejk 33’, Dąbrowski 58’
Sędzia: Łukasz Kuźma
Widzów: 10 642