SPORT
Korona ruszyła do pracy. Bartoszek: Celujemy w zawodników, którzy „jesienią” grali więcej
Trzydziestu zawodników stawiło się na pierwszym treningu Korony Kielce w zimowym okresie przygotowawczym. Nową twarzą w zespole jest wypożyczony z Lechii Gdańsk Rafał Kobryń. W najbliższych dniach będzie testowany Amarildo Leirosa Junior z ŁKS-u Probudex Łagów.
Do kadry pierwszego zespołu zostało włączonych również kilku młodych zawodników: Jakub Konstanyn, Miłosz Strzeboński, Jakub Rybus, Huber Zwoźny i Radosław Turek. Kielecki klub rozstaje się z Piotrem Basiukiem, który „jesienią” zaliczył pięć występów w Fortuna 1. Lidze.
– Amarildo jest zawodnikiem, który „jest pod ręką”. Słyszeliśmy o nim wiele dobrego. Chcieliśmy dać mu szansę jeszcze w poprzednim roku, ale nie było czasu tego zrobić – mówi Maciej Bartoszek o napastniku z Brazylii, który jesienią zdobył siedem bramek w III lidze.
W najbliższym czasie Korona będzie chciała zakontraktować kolejnych zawodników. Rozstanie z Piotrem Basiukiem może nie być ostatnim.
– Mamy nadzieję, że z każdym dniem będą wyjaśniać się pewne sprawy, a kadra ulegnie zmianie – informuje Maciej Bartoszek, który od niedawna pełni również funkcję dyrektora sportowego.
– Szukamy zawodników na kilka pozycji. Chcemy wzmocnić każdą formację i przebudować zespół. Jesteśmy w trakcie sezonu. Wielu zawodników ma ważne kontrakty. Trwają rozmowy, również z klubami. Nie jest to proste. Zależy nam na tym, aby nie byli to wolni gracze, którzy nie grali w ostatnim czasie. Celujemy w zawodników, którzy „jesienią” grali więcej – wyjaśnia trener kieleckiego klubu.
Korona będzie przygotowywać się do drugiej części sezonu na swoich obiektach. „Zimą” rozegra pięć sparingów – pierwszy 23 stycznia z Zagłębiem Sosnowiec.
– Odpoczęliśmy w ostatnim czasie. Spędziliśmy wiele chwil w rodzinnym gronie. Był czas na przemyślenia i wróciliśmy z czystszymi głowami i większą chęcią do gry. Teraz musimy dostosować się do warunków. Nie wyjeżdżamy na zgrupowanie, ale mamy bardzo dobre obiekty do treningów. Straszą nas pogodą, która ma nadejść, ale myślę, że damy radę – wyjaśnia Marek Kozioł, bramkarz kieleckiej drużyny.
Podopieczni Macieja Bartoszka wznowią rozgrywki 20 lutego wyjazdowym meczem z Widzewem Łódź.