Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Korona na zwycięstwo czeka od kwietnia. "Ciężko pracujemy i liczymy na przełamanie"

czwartek, 02 sierpnia 2018 18:01 / Autor: Damian Wysocki
Korona na zwycięstwo czeka od kwietnia. "Ciężko pracujemy i liczymy na przełamanie"
Korona na zwycięstwo czeka od kwietnia. "Ciężko pracujemy i liczymy na przełamanie"
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Kielce w piątek zagra o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie LOTTO Ekstraklasy. Podopieczni Gino Lettieriego o 18.00 rozpoczną wyjazdowy mecz 3. kolejki z Wisłą Płock. - W ostatnich dwóch spotkaniach byliśmy blisko zwycięstwa, teraz liczymy na przełamanie - mówi napastnik "żółto-czerwonych", Elia Soriano.

Piłkarze Korony po raz ostatni ze zwycięstwa na ekstraklasowych boiskach cieszyli się 13 kwietnia, kiedy w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej, pokonali na wyjeździe Lecha Poznań 1:0. W ośmiu kolejnych pojedynkach drużyna Gino Lettieriego uzbierała dwa "oczka", na które złożyły się remisy w Zabrzu. Wyłączając tegorocznych beniaminków, "żółto-czerwoni" od tego momentu są najsłabiej punktującą drużyną elity.

- Jeśli chodzi o wyniki, wygląda to jak w tamtym roku: dwa mecze, jeden punkt. Teraz ma rozpocząć się okres, gdzie będziemy punktować - przekonywał trener, Gino Lettieri. - Skoro mówimy już o tych ośmiu niewygranych meczach, musimy pamiętać, że oddaliśmy Kiełba, Kaczarawę i Cvijanovicia. Oni zdobyli razem bardzo dużo bramek. Teraz z Górnikiem i Legią byliśmy w stanie wygrać, bo długimi fragmentami byliśmy lepszą drużyną. W piłce trzeba jednak strzelać gole, bez nich nie ma zwycięstw. Nie mamy pretensji do zespołu, bo w ostatnich pojedynkach nasz gra wyglądała dobrze - uzupełniał włoski szkoleniowiec.

Wisła sezon rozpoczęła od domowej porażki 1:2 z Lechem Poznań, natomiast przed tygodniem zremisowała w Zabrzu z Górnikiem 1:1. Korona ostatnich dwóch wiosennych wyjazdów do Płocka nie wspomina najlepiej. Podopieczni Gino Lettieriego na Mazowszu przegrali 0:2 i 1:4.

- Te mecze nie wyglądały dobrze. Można powiedzieć, że się na nich przejechaliśmy. W tym tygodniu dużo trenowaliśmy. Zawodnikom pokazywaliśmy dużo filmików. Analiza trwała długo. Mamy nadzieję, że drużyna przez całe spotkanie będzie trzymać się naszego taktycznego pomysłu - tłumaczył Gino Lettieri.

- Nie patrzymy już na to, co było w Płocku. Teraz mecz rozpoczyna się od wyniku 0:0. Naprzeciwko siebie stanie jedenastu zawodników, którzy będą dążyć do odniesienia zwycięstwa. Teraz przyszedł czas na naszą wygraną - przekonywał pomocnik "żółto-czerwonych", Zlatko Janjić. - Przez ostatnie tygodnie ciężko pracujemy, to powinno w końcu zaprocentować - zapewniał Elia Soriano.

Piątkowy mecz Wisła - Korona w Płocku rozpocznie się o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO