Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Korona chce napsuć krwi rozpędzonemu ŁKS-owi

wtorek, 10 listopada 2020 17:12 / Autor: Damian Wysocki
Korona chce napsuć krwi rozpędzonemu ŁKS-owi
fot. Grzegorz Ksel
Korona chce napsuć krwi rozpędzonemu ŁKS-owi
fot. Grzegorz Ksel
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Przed Koroną Kielce jeden z najtrudniejszych wyjazdów w całym sezonie. W Dzień Niepodległości, w zaległym meczu 9. kolejki, zmierzy się ŁKS-em Łódź. – Od początku zawiesili wysoko poprzeczkę, są przy tym konsekwentni – komplementuje rywala Maciej Bartoszek, trener "żółto-czerwonych".

Piłkarze Korony przygotowywali się do spotkania z obecnym wiceliderem Fortuna I Ligi w dobrych nastrojach. W sobotę pokonali na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 3:1. W tym sezonie na terenie rywali jeszcze nie przegrali. W delegacji zgromadzili trzy czwarte dotychczasowego dorobku.

– Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi. Cieszymy się, że udało nam się udokumentować przewagę bramkami. W tym ostatnim spotkaniu były też minusy w naszej grze.  To, że wygraliśmy, nie oznacza, że teraz wystawimy taką samą "jedenastkę". To inny mecz i przeciwnik – wyjaśnia Maciej Bartoszek.

ŁKS zaliczył znakomite rozpoczęcie. Po dziewięciu spotkaniach ma 25 punktów, o dwa mniej od prowadzącego Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Łodzianie mają jednak o jeden rozegrany mecz. Drużyna Wojciecha Stawowego zaliczyła osiem zwycięstw. Raz podzieliła się punktami z Arką Gdynia (0:0). Imponuje też jej bilans bramkowy: 24:4.

– W tej lidze każdy mecz jest ciężki. Musimy być przygotowani na wszystko. Gramy z przeciwnikiem, który od początku wysoko zawiesił poprzeczkę, grającym ciekawą piłkę. ŁKS postawił na konkretną filozofię. Wdrażają ten projekt od dłuższego czasu, dlatego widać efekty. Będziemy chcieli napsuć im krwi. My cały czas budujemy. U niektórych zawodników widoczny jest progres. ŁKS gruntuję swoją grę. Stają się niezwykle stabilni. Są na innym poziomie od nas – tłumaczy Maciej Bartoszek.

– Jest to znakomicie poukładana drużyna, więc musimy być skoncentrowani przez cały mecz. Świetnie atakują bokami. Zawodnicy z Hiszpanii dają im bardzo dużo jakości. Nie jedziemy tam z bojaźnią, na pewno będziemy starali się wygrać. Od początku sezonu dobrze prezentujemy się na wyjazdach i chcemy to podtrzymać również w Łodzi – wyjaśnia Remigiusz Szywacz, obrońca kieleckiej drużyny.

Środowy mecz ŁKS – Korona w Łodzi rozpocznie się o godz. 18 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO