SPORT
Kornecki: Jesteśmy bojowo nastawieni
– Wiemy, że to tylko jeden mecz. Chcemy zdobyć tytuł. Jesteśmy bojowo nastawieni – mówi Mateusz Kornecki, bramkarz Łomży Vive Kielce, przed czwartkowym pojedynkiem z Orlenem Wisłą Płock.
Odwieczni rywale spotkają się w półfinale Pucharu Polski. Biorąc pod uwagę stawkę, będzie to najważniejszy mecz w sezonie. W lidze, w której w tym roku nie ma play-offów, podopieczni Tałanta Dujszebajewa pewnie kroczą po mistrzowski tytuł.
– Motywacja jest na wysokim poziomie. To normalne przed takimi meczami. Szkoda, że nie ma kibiców. Wiemy jednak, że nas wspierają, oglądają i to też pomaga – mówi Mateusz Kornecki.
Jedenastu zawodników Łomży Vive spędziło poprzedni tydzień na zgrupowaniach swoich zespołów narodowych. Po ostatnim klubowym maratonie była to miła odskocznia.
– Odpoczęliśmy od siebie psychicznie. W tym czasie też było sporo spotkań. Mam nadzieję, że zregenerujemy się w najlepszy możliwy sposób – tłumaczy bramkarz kieleckiej ekipy.
27-latek w ostatnich dniach mógł bronić podczas treningów rzuty skrzydłowych płockiego klubu: Michała Daszka i Przemysława Krajewskiego. To atut?
– 50 na 50. Oni znają mnie, ja ich. Wszystko rozkłada się po równo. Osobiście wolę bronić, kiedy wcześniej miałem bezpośredni kontakt z zawodnikami. Wiem, czego mogę się spodziewać. Nie będzie niewiadomej – przekonuje Kornecki.
Czwartkowy mecz Łomża Vive – Orlen Wisła w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.