SPORT
Koniec olimpijskiego marzenia Drabik
Kielczanka Sandra Drabik pożegnała się z bokserskim turniejem olimpijskim w Tokio. W 1/16 finału wagi muszej przegrała niejednogłośnie na punkty z Tursunoj Rachimową z Uzbekistanu 1:4.
33-letnia kielczanka do walki przystępowała w roli faworytki. Po pierwszej, spokojnej rundzie prowadziła. Na jej korzyść punktowało czterech sędziów.
W drugiej zdecydowanie aktywniejsza była rywalka, która była groźna w półdystansie. Stało się wiadome, że kluczowa będzie finałowa odsłona, bowiem na trzech kartach sędziowskich był remis.
Sarda Drabik ruszyła do ataku i zaakcentowania swojej przewagi. Jej rywalka również pozostała aktywna. Lepiej zniosła fizyczne trudy tego pojedynku, co było widoczne w końcówce. Finalnie sędziowie wskazali jej zwycięstwo.