SPORT
Koniec mundialu dla Luki Cindricia
Luka Cindrić, rozgrywający PGE VIVE Kielce, od początku tegorocznego mundialu zmaga się bólem pleców. 26-latek w niedzielnym spotkaniu z Brazylią na parkiecie spędził tylko dwanaście minut. Przed hitowymi, arcyważnymi starciami Niemcami i Francją trener Lino Cervar zdecydował się na przeprowadzenie zmiany w składzie Chorwacji.
Cindrić zaliczył udany start turnieju. W pierwszym spotkaniu z Islandią grał przez 40. minut i rzucił sześć bramek. W kolejnych starciach z Japonią i Macedonią był jednak oszczędzany z powodu urazu. Rozgrywający PGE VIVE wrócił na kwadrans pojedynku z Bahrajnem, a następnego dnia pomógł swojemu zespołowi odnieść cenne zwycięstwo nad Hiszpanią. W meczu z Brazylią na parkiecie grał tylko w pierwszej połowie.
Miejsce Cindricia w meczowej „szesnastce” zajął Kristian Beciri z Gorenje Velenje. Poniedziałkowe starcie Niemcy - Chorwacja rozpocznie się o godz. 20.30.