SPORT
Kolejni kadrowicze wrócili do Kielc
Łomża Vive Kielce trenuje już w czternastoosobowym składzie. Do zespołu dołączyło sześciu zawodników, którzy grali na Euro 2022. W sobotę podopieczni Tałanta Dujszebajewa wznowią zmagania w PGNiG Superlidze.
Od dwóch tygodni w Kielcach pracuje sześciu zawodników: Alex i Daniel Dujszebajewie, Igor Karacić, Faruk Yusuf, Damian Domagała i Cezary Surgiel. Jako pierwsi kadrę uzupełnili Białorusini Arciom Karaliok i Uładzisłau Kulesz. W poprzednim tygodni „okrojona” Łomża Vive trenowała kilka razy z pierwszoligowym AZS-em UJK Kielce.
Po kilku dniach wolnego do zespołu dołączyli reprezentanci Polski: Arkadiusz Moryto, Michał Olejniczak, Szymon Sićko i Mateusz Kornecki, Czarnogórzec Branko Vujović oraz Niemiec Andreas Wolff. We wtorek treningi wznowi Islandczyk Sigvaldii Gudjonsson. Pod koniec tygodnia w klubie dojadą szczypiorniści, którzy grali na turnieju do końca: Hiszpan Miguel Sanchez-Migallon Naranjo oraz Francuzi Dylan Nahi i Nicolas Tournat.
Jeszcze w tym tygodniu w Kielcach pojawi się Haukur Thrastarson, który przechodził ostatnio dodatkową rehabilitację na Islandii.
– Niektórzy zawodnicy grali więcej na Euro, inni mniej. Jesteśmy przygotowani na ich powrót. Arek i „Zigi” na pewno będą oszczędzani przy bieganiu. Oni są przemęczeni, te ostatnie spotkania kosztowały ich bardzo dużo. Na początku będą w treningu siłowym. Inni – jak Vlad – potrzebują gry. Dużo zależy od sytuacji zdrowotnej, bo też nie mamy jeszcze dokładnych informacji. W pierwszych spotkaniach ze Szczecinem i Opolem niektórzy będą oszczędzani. Z każdym tygodniem będziemy wyrównywać formę. Możemy cieszyć się, że w odpowiedniej dyspozycji jest już Alex Dujszebajew, który może trenować na sto procent – wyjaśnia Krzysztof Paluch, trener przygotowania fizycznego kieleckiego klubu.
Łomża Vive Kielce wznowi rozgrywki PGNiG Superligi w najbliższą sobotę od domowego meczu z Sandrą Spa Pogonią Szczecin (godz. 15).