SPORT
Kieleccy siatkarze gotowi do rywalizacji na zapleczu. W listopadzie nowa nazwa?
Klubu Piłki Siatkowej Kielce w sobotę rozpocznie zmagania w pierwszej lidze. - Drużynę zbudowaliśmy od nowa. Musimy nauczyć się funkcjonować na tym szczeblu. O awans będzie ciężko, ale wierzymy, że nasi młodzi zawodnicy pokażą ambitną grę, na której będzie można budować przyszłość - mówi prezes KPS Kielce, Jacek Sęk.
Przez ostatnie dziewięć lat klub ze stolicy Świętokrzyskiego występował na plusligowych parkietach. Ostatni sezon zakończył jednak na miejscu spadkowym. Latem drużyna przeszła prawdziwą rewolucję. Misję budowania nowego zespołu powierzono Mateuszowi Grabdzie. Kadra została oparta na młodych zawodnikach, którzy znajdują się na początku swojej siatkarskiej kariery. Ze składu z poprzedniego roku zostali tylko 20-letni przyjmujący, Jakub Szymański oraz 27-letni rozgrywający, Piotr Adamski.
- Przed drużyną nie stawiamy celów wynikowych. Chcemy zapewnić sobie bezpieczne utrzymanie i grę w play-off'ach. Stawka jest mocna, jest kilka zespołów, które chcą bić się o awans i dysponują znacznie wyższym budżetem od nas. Naszym celem jest rozwój tych młodych zawodników. Miejmy nadzieję, że w tej grupie znajdują się talenty na miarę Mateusza Bieńka czy Kuby Wachnika. Liczymy na zebranie doświadczenia, które później pozwoli na walkę o powrót do elity - podkreślał Jacek Sęk.
Po zakończeniu ostatniego sezonu drużyna pozostaje bez sponsora tytularnego. Przez ostatni rok zespół funkcjonował pod nazwą Dafi Społem Kielce. - W tym temacie prowadzimy zaawansowane rozmowy. Mam nadzieję, że w trakcie sezonu przedstawimy nową nazwę drużyny. Myślę, że dojdzie do tego w listopadzie - przekonuje prezes KPS. Jak wyglądają rozmowy w sprawie wsparcia ze strony miasta? - To dla nas ważny partner. Prowadzimy rozmowy, choć wiemy, że teraz samorządy mają gorący okres. Mamy jeszcze do wykorzystania część pieniędzy przeznaczonych dla naszego klubu. W nowym roku będzie nowe rozdanie i mamy nadzieję, że w nim się znajdziemy - zakończył Sęk.
KPS Kielce sezon rozpocznie w najbliższą sobotę o 17.00, kiedy w hali przy ul. Żytniej zmierzy się z Gwardią Wrocław. Tydzień później kielczanie przed własną publicznością zmierzą się z BBTS-em Bielsko Biała.