Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kiełb: Trzeba zrobić coś dla dobra klubu

poniedziałek, 30 marca 2020 11:08 / Autor: Damian Wysocki
Kiełb: Trzeba zrobić coś dla dobra klubu
Kiełb: Trzeba zrobić coś dla dobra klubu
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Ilu zawodników, tyle opinii. Musimy sobie pomagać i szukać jakiegoś rozwiązania. Trzeba zrobić coś dla dobra klubu. Najważniejsze, aby mieć środki na przeżycie i skupić się na zdrowiu – mówi Jacek Kiełb, pomocnik Korony Kielce, o propozycji obniżenia wynagrodzeń zawodników zaproponowanej przez Radę Nadzorczą Ekstraklasy.

Władze piłkarskiej spółki przyjęły uchwałę, która pozwala zarządom poszczególnych drużyn na ograniczanie wynagrodzeń zawodników w związku z nadzwyczajnymi okolicznościami spowodowanymi pandemią koronawirusa. Kluby są uprawnione do obniżenia pensji piłkarzy o 50 procent, jednak nie do kwot niższych niż 10 tysięcy złotych. Według wielu opinii, ta uchwała nie ma mocy prawnej bez odpowiednich regulacji PZPN. Ewentualne renegocjacje kontraktów będą zależeć tylko od dobrej woli piłkarzy.

– Ekstraklasa zaproponowała jakieś rozwiązanie. Rozmawiamy w gronie drużyny, ale wiadomo, że każdy będzie do wszystkiego będzie podchodził indywidualnie. Mam nadzieję, że uda się osiągnąć kompromis. Musimy patrzeć nie tylko na swoje interesy, ale również klubu – wyjaśnia Jacek Kiełb.

– To nie będzie łatwe, ale musimy mieć świadomość, że to nie dotyczy tylko środowiska sportowego, ale wszystkich ludzi. Wiele osób siedzi w domu, przeżywa również sytuację, niektórzy tracą też pracę. W tym momencie najważniejsze, aby zachować zdrowie – tłumaczy popularny "Ryba".

Obniżki wynagrodzeń piłkarzy mają obowiązywać od 14 marca do minimum pierwszego meczu ligowego w Ekstraklasie rozgrywanego jako impreza masowa z udziałem publiczności, jednak nie krócej niż do zakończenia sezonu rozgrywkowego 2019/2020 lub do dnia 30 czerwca 2020 r. – zależnie od tego, które z tych zdarzeń nastąpi później.

fot. Mateusz Kaleta 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO