SPORT
Karaliok show. Obrotowy rzucał aż miło, a Łomża Industria rozbiła Zagłębie
W sobotnim meczu 9. kolejki PGNiG Superligi, Łomża Industria Kielce pokonała Zagłębie Lubin 39:20. Fenomenalne zawody zaliczył Arciom Karaliok, który zdobył aż 16 bramek.
Tałant Dujszebajew dał odpocząć Igorowi Karaciciowi. Od początku kielczanie dobrze grali w obronie. Szwankowała ich skuteczność. Po 10. minutach mistrz Polski prowadził 4:1. Mógł zdecydowanie wyżej, ale miejscowi marnowali stuprocentowe sytuacje.
Zagłębie nie mogło przedrzeć się przez kielecką defensywę. W następnych dziesięciu minutach również zdobyło tylko jedną bramkę. Łomża Industria prowadziła 11:2.
Kielczanie grali w miarę równo, ale też zachowawczo pod względem intensywności. Na przerwę schodzili przy wyniki 18:8.
Obraz gry po przerwie nie uległ zmianie. Gospodarze dobrze bronili. Jeśli już Zagłębie doszło do sytuacji rzutowej, to na posterunku był Mateusz Kornecki. Pierwszy kwadrans po wznowieniu Łomża Industria wygrała 12:3.
Końcówka przyniosła sukcesywne powiększanie przewagi. Świetne zawody rozegrał Arciom Karaliok, który w pewnym momencie spotkania miał więcej bramek od Zagłębia. Ostatecznie Białorusin zaliczył 16 trafień przy stuprocentowej sytuacji.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrają kolejny mecz w czwartek. W Hali Legionów zmierzą się z Pickiem Szeged.
Łomża Industria Kielce – Zagłębie Lubin 39:20 (18:8)
Łomża Industria: Kornecki, Wolff – Wiaderny 4, Sanchez, Sićko 5, Gębala 3, D. Dujszebajew, Thrastarson, Remili 1, A. Dujszebajew, Moryto 3, Karaliok 16, Tournat 3