SPORT
Karacić: To jeden z najtrudniejszych okresów przygotowawczych w mojej karierze
Łomża Industria Kielce jest w czwartym tygodniu przygotowań do nowego sezonu. Na jego koniec weźmie udział w Veszprem Handball City Festival. – Jesteśmy zmęczeni, ale będziemy chcieli pokazać naszą najlepszą grę na ten okres – mówi Igor Karacić, rozgrywający kieleckiego zespołu.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa dalej nie mogą liczyć na żadną taryfę ulgową, choć wydawało się, że w czwartym tygodniu treningi będą odrobinę lżejsze.
– Ta, trochę lżejsze – śmieje się Igor Karacić.
– To jeden z najtrudniejszych okresów przygotowawczych w mojej karierze. Dużo biegania i siłowni. Od razu zaczęliśmy też piłkę ręczną. Wszystko jest w porządku. Jestem bardzo ciekawy, jak to zaprocentuje w sezonie – wyjaśnia doświadczony rozgrywający z Chorwacji.
Za Łomżą Industrią dwa pierwsze sparingi w Hiszpanii. W tym okresie wyniki zeszły na dalszy plan.
– Liczy się cel na ten moment. Każdy zawodnik grał po 20 minut. Pierwsze spotkanie przegraliśmy, ale na szczęście wszyscy jesteśmy zdrowi po tych sparingach. Lepiej dopiero będzie – tłumaczy Igor Karacić.
Teraz poprzeczka związana z klasą rywali idzie zdecydowanie w górę. W półfinale turnieju na Węgrzech Łomża Industria zagra z THW Kiel. W drugiej parze zmierzą się Telekom Veszprem i Flensburg-Handewitt.
– Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Nie wiemy jeszcze w jakim składzie zagramy, ale możliwe, że dołączy do nas Alex Dujszebajew. Damy z siebie sto procent. Za nami wymagający okres, po którym jesteśmy zmęczeni. Forma ma przyjść 14 września. Cieszę się na mecz z Kielem, bo będę mógł spotkać się moim przyjacielem Domagojem Duvnjakiem – tłumaczy Igor Karacić.