SPORT
Jurecki: mają swoje problemy, ale my patrzymy na siebie, jedziemy po dwa punkty
![Jurecki: mają swoje problemy, ale my patrzymy na siebie, jedziemy po dwa punkty](/media/k2/items/cache/7e01fa022d08a7b90c31b4e523c33412_XL.jpg)
![Jurecki: mają swoje problemy, ale my patrzymy na siebie, jedziemy po dwa punkty](/media/k2/items/cache/7e01fa022d08a7b90c31b4e523c33412_L.jpg)
PGE VIVE w niedzielę stanie przed szansą wywalczenia pierwszych wyjazdowych punktów w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Rywalem kielczan będzie obrońca tytułu - Montpellier, które zmagania rozpoczęło od dwóch porażek. - Trzeba przeanalizować ich grę. Nie zaliczyli udanego startu, ale musimy do nich podejść z odpowiednim szacunkiem, bo to obecny mistrz. Mają swoje problemy, ale my skupiamy się na sobie. Jedziemy tam po dwa punkty - mówi kapitan "żółto-biało-niebieskich", Michał Jurecki.
PGE VIVE po raz ostatni z Montpellier grało dwa sezony temu. Kielczanie tej rywalizacji nie wspominają dobrze, bo francuska ekipa wyrzuciła ich za burtę rozgrywek w 1/16 finału.
- Przegraliśmy, więc wtedy byliśmy gorsi. To było dwa lata temu, nie ma co wracać do tego. Tego nadchodzącego spotkania nie można brać w kategoriach rewanżu. Obie drużyny się zmieniły, teraz czeka nas zupełnie inny mecz - przekonywał Jurecki.
Montpellier w tamtym sezonie po raz drugi w swojej historii sięgnęło po tytuł najlepszej drużyny Europy. Droga na szczyt podopiecznych Patrice'a Canayera nie należała do najłatwiejszych, bo rywalizację rozpoczęli w słabszej grupie D. Francuzi w fazie pucharowej po świetnych meczach wyeliminowali Barcelonę i Flensburg, a podczas Final Four okazali się lepsi od Vardaru Skopje i Nates.
- Na pewno nie byli w gronie faworytów, ale patrząc na ich skład - nie ma w nim byle grajków z przypadku, to są zawodnicy, którzy od kilku lat grają w reprezentacjach swoich krajów. W tamtym roku wszyscy mieli dobrą formę. Dużą różnicę robił bramkarz. Wykorzystali swoje pięć minut i doszli na sam szczyt - zaznaczał kapitan PGE VIVE.
Co jest zatem najmocniejszą stroną wicemistrza Francji? - Na pewno wszechstronność. Jest tam wielu zawodników, którzy potrafią wziąć piłkę i z niczego zrobić coś. Porte, Siomonet - te nazwiska mówią same za siebie. Prawda, mają kilku kontuzjowanych zawodników, dlatego nie wiadomo w jakim składzie przystąpią do starcia z nami. Do niedzieli będziemy wiedzieć o nich zdecydowanie więcej. Tałant na pewno znalazł już ich słabsze strony, będzie nam je przekazywał na treningach taktycznych. My musimy wypełnić jego zalecenia - wyjaśniał popularny "Dzidziuś".
Niedzielny mecz w Montpellier rozpocznie się o godz. 19.00.
![Przykry koniec Kiełba w Koronie: „Nie byłem na dnie. Pukałem od spodu”](/media/k2/items/cache/8134576599ec30793e495ed32afb3bd1_L.jpg)
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)