SPORT
Industria wreszcie na dłużej w domu. Pierwsza taka sytuacja od ponad miesiąca
W czwartek 23 listopada Industria Kielce zmierzy się na własnym parkiecie z drużyną HC Zagrzeb. Mistrzowie Polski wreszcie zagrają z większym komfortem psychicznym. Maraton w podróży jest już za nimi.
Podopieczni Talanta Dujshebaeva podejmą w Hali Legionów w pierwszym meczu rundy rewanżowej fazy grupowej Ligi Mistrzów ekipę ze stolicy Chorwacji. Będzie to ich drugi mecz z rzędu na własnym parkiecie. W sobotę mistrzowie Polski zmierzyli się bowiem w Orlen Superlidze z KPR-em Legionowo.
Żółto-Biało-Niebiescy spędzą więc w Kielcach ponad tydzień, zanim wybiorą się na kolejny wyjazd (26 listopada do Lubina), a to przywilej, który nie spotkał ich od dobrego miesiąca. W trakcie ostatnich tygodni zespół ze stolicy Świętokrzyskiego odwiedził Kwidzyn, Bitolę, saudyjskie Dammam i Zagrzeb.
– Fajnie być w domu, potrenować systematycznie. Cieszymy się, że najbliższy, bardzo ważny dla nas mecz gramy u siebie. Był czas, aby zapomnieć o piłce ręcznej, jednak trener Talant mocno nakreślił plany na mecze do końca roku kalendarzowego – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii.
Więcej czasu wolnego, to być może również lepsza samych zawodników, którzy w ostatnim czasie grają wyraźnie poniżej swojego potencjału.
– W końcu byliśmy w domu. To dla nas duży pozytyw. Nasza głowa odpoczęła stwierdził Daniel Dujshebaev. W podobnej narracji wypowiedział bramkarz kielczan. – Ostatnie trzy tygodnie w rozjazdach, więc dobrze wreszcie być w domu, w Kielcach – dodał Miłosz Wałach
Rewanż za zeszłotygodniowy mecz w Zagrzebiu odbędzie się o godz. 18:45. Na południu Europy padł remis 22:22. Jak będzie tym razem? Odpowiedzi mogą poszukać państwo razem z nami. Na naszych antenach odbędzie się wszak transmisja z czwartkowej batalii.