[I liga piłkarzy ręcznych] AZS UJK wygrał po rzucie w ostatniej sekundzie

AZS UJK Kielce - Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 28:27 (15:12)

AZS UJK: Drozd, Czerwiński – Bernacki 1, Boszczyk 2, Wacek 1, Stępnik, Szafarczyk 1, Siedlarz 3, Goliszewski 3, Sornat 1, Wójcik 1, Pawłowski 1, Zdziech 9, P. Bysiak 2, Papaj 3.

Zagłebie: Nowak, Ratuszniak – Chromy 3, Kempys 7, Kowalski 5, Płonka 10, Kolano 2, Migała, Włoka, Biernacki, Burlyta.

Mimo dobrego początku w wykonaniu wicelidera z Sosnowca, z każdą kolejną minutą przewagę zyskiwali kielczanie, którzy do przerwy prowadzili 15:12.

W drugiej połowie nadal to AZS kontrolował wynik, prowadząc w pewnym momencie czterema golami, ale końcówka meczu była niezwykle dramatyczna.

Kilka sekund przed syreną oznajmującą zakończenie pojedynku był remis po 27. Bohaterem „Akademików” okazał się Kacper Pawłowski, który zdobył bramkę niemal równo z końcową syreną i zapewnił wygraną kieleckiej drużynie.

AZS zajmuje siódme miejsce w lidze z dorobkiem 22 punktów.

SMS ZPRP Kielce – ORLEN Upstream SRS Przemyśl 23:27 (10:10)

SMS: Ałaj, Poźniak – Antolak 3, Węgielewski 6, Smulski 3, Będzikowski, Głuszczenko, Pacuła, Wawrzyniak 1, Ruhnke 3, Stempin 3, Kosiba 2, Domagała 1, Graczyk 1.

SRS: Sar, Szczepaniec – Kulka 2, A. Nowak 3, Michał Kubisztal, Kubik, M. Nowak, Drozdalski 1, Światłowski 2, Iwasieczko, Stołowski 5, Starzecki 2, Dutka 8, Maciej Kubisztal 4, Kulka 2.

Niżej notowani kielczanie od początku spotkania nie dawali za wygraną i dzielnie stawiali czoła wiceliderowi rozgrywek. Do przerwy na tablicy wyników widniał remis po 10.

Niestety z biegiem czasu w drugiej odsłonie to goście zaczęli przeważać i ostatecznie pokonali kielecką drużynę 27:23.

SMS z dorobkiem 11 punktów plasuje się na dziesiątym miejscu w tabeli pierwszej ligi.

KSZO Ostrowiec Św. - KSSPR Końskie 30:24 (17:12)

KSZO: Kijewski, Piątkowski, B. Sieniek - Grabarczyk, Chmielewski 3, Falasa 4, Jeżyna 8, Cukierski 2, Kogutowicz, Grabowski 3, Granat, Jędrzejewski 6, Włoskiewicz 3, Kowalczyk, Ćwięka 1, Jagiełło.

KSSPR: Szot, Jarosz - P. Napierała 2, W. Sękowski, Kozłecki, Ł. Sękowski 2, B. Sękowski 1, Rurarz, Kubała 11, Stępień 1, P. Matyjasik 7, Słonicki.

Mimo dobrego początku w wykonaniu KSZO później inicjatywę przejęli konecczanie, którzy wyszli na prowadzenie 7:5.

Końcówka pierwszej połowy należała jednak ponownie do ostrowczan, którzy prowadzili po 30. minutach 17:12.

Przez większą część drugiej połowy to gospodarze nadawali ton rywalizacji i ostatecznie pokonali KSSPR 30:24.

KSZO ma w dorobku 28 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. KSSPR jest jedno miejsce niżej i uzbierał 24 „oczka”.

Wisła Sandomierz - Viret CMC Zawiercie 22:22 (10:10) k. 8:9

Wisła: Skowron, Pęgielski, Ciepliński - Szklarski, Kabata 4, Białkowski 1, Rusin 4, Statuch, Wiącek 1, S. Malinowski 2, Chudzik 1, Pawelczyk 4, Skuciński 3, Kozioł 1, Werstler 1.

Viret: Jarosz, Teterycz, Aronik - Makaruk 6, Romian 4, Bugaj 4, Kapral 3, Mucha 3, Zagała 1, Szeląg 1, Matysek, Kurzawa, Danysz, Cegłowski.

Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Wisła, która znajduje się na dnie tabeli, walczyła z wyżej notowanym rywalem jak równy z równym i do przerwy było 10:10.

W drugiej odsłonie obraz gry się nie zmienił i Viret nadal nie potrafił zdominować walecznych sandomierzan. Po 60. minutach był remis po 22 i do rozstrzygnięcia tego meczu potrzebna była seria rzutów karnych.

Niestety w niej lepsi okazali się zawiercianie, którzy wygrali 9:8.

Wisła ma 11 punktów i nadal zajmuje ostatnią pozycje w lidze.

W 20. kolejce KSSPR podejmie we własnej hali AZS UJK. Wisła na wyjeździe zmierzy się z MTS-em Chrzanów, KSZO z Viretem Zawiercie, a SMS z Zagłębiem Sosnowiec.