SPORT
Hala Legionów zyska nowy kształt? Poznaliśmy cztery koncepcje przebudowy obiektu!
Przebudowa Hali Legionów zyskała realny kształt. W czwartek poznaliśmy koncepcje architektoniczne planowanej inwestycji oraz ich wstępne kosztorysy.
O konieczności przebudowy hali, w której swoje mecze rozgrywają szczypiorniści PGE VIVE, mówiło się już od jakiegoś czasu. W najbliższych sezonach Europejska Federacja Piłki Ręcznej zaostrzy wymogi przy przyznawaniu miejsc w Lidze Mistrzów. W tym ważną rolę odgrywają kwestie infrastrukturalne. Klub będzie musiał również zapewnić warunki dla gości VIP czy przedstawicieli mediów. Wszystko wskazuje też na to, że EHF postawi również próg minimalnej frekwencji.
– Można mówić o VIVE różnie, zastanawiać się, czy jest potrzebne Kielcom, czy nie – ja uważam, że jest. W tej chwili stoimy przed barierą. Od sezonu 2020/21 tylko szesnaście zespołów będzie grało w Lidze Mistrzów, a o dopuszczeniu do rozgrywek będą decydowały także kryteria infrastrukturalne. Prosimy, by klub miał szansę gry dla swoich kibiców w Kielcach, a nie gdzieś indziej. Nie lekceważyłbym też możliwości rozgrywania w mieście meczów mistrzostw świata czy Europy. To zawsze promocja dla regionu – mówił na środowej Komisji Sportu, Turystyki i Promocji Miasta Rady Miasta Kielce, Marian Urban, wiceprezes kieleckiego klubu.
W kieleckim ratuszu już od jakiegoś czasu działał zespół, którego celem było stworzenie koncepcji przebudowy obiektu przy ulicy Leszka Drogosza, który obecnie liczy 3300 stałych miejsc (ta liczba wzrasta do ok. 4200 po tzw. „dostawkach”). Każdy z zaprezentowanych wariantów zakłada obniżenie poziomu hali o 170 cm, przy pozostawieniu obecnej konstrukcji (np. bez obrotu parkietu o 90 stopni).
KONCEPCJE PRZEBUDOWY HALI LEGIONÓW:
I wariant: obniżenie poziomu hali; zajęcie części modułu lekkoatletycznego na rzecz jednej trybuny; docelowa ilość miejsc: 5143 (+1805); koszt 27 mln zł.
II wariant:
2A: obniżenie poziomy hali; podniesienie dachu nad modułem lekkoatletycznym – w miejsce którego powstałaby trybuna; docelowa ilość miejsc: 6081 (+2743); koszt: 51 mln zł.
2B: obniżenie poziomy hali; zachowanie modułu lekkoatletycznego; nowa trybuna powstałaby po stronie obecnego wejścia głównego; docelowa ilość miejsc: 6 114 (+6 114); koszt: 56,5 mln zł.
III wariant: gruntowna przebudowa hali; budowa nowych trybun po obu stronach (usunięcie modułu lekkoatletycznego); docelowa ilość miejsc: 7 848 (+4510); koszt: 96 mln zł.
Biorąc pod uwagę stosunek kosztów do nakładów hali najbardziej realny do zrealizowania jest wariant 2B.
– Zachowanie modułu lekkoatletycznego jest ważną rzeczą. W wariancie 2B pozostawiamy go, doposażamy halę, przebudowujemy foyer i zbliżamy widza do zawodnika. Moim zdaniem, dodatkowo, do hali o pojemności 6 tysięcy miejsc przyjedzie wielu artystów muzycznych. Nakłady finansowe również nie są tak przerażające, więc moim zdaniem, to jest optymalny wariant. Nie polecałbym wariantu najbardziej ekonomicznego, bo on niewiele da. Owszem, zwiększymy liczbę miejsc do 5 tysięcy, ale nie tędy droga. Jeśli miałbym rekomendować, to wariant 2B lub 3, który z kolei zakładałby halę na lata – mówił Andrzej Detka, architekt z pracowni Detan, która przygotowała koncepcje przebudowy obiektu.
Stworzenie koncepcji to dopiero pierwszy krok w stronę przebudowy obiektu. Kolejnym będzie zapewnienie funduszy na jego realizację.
– Mam nadzieję, że szanse na realizację tych projektów są bardzo duże (przyp. red. również budowa akademii piłkarskiej). Mamy deklarację z Ministerstwa Sportu i Turystyki, że możemy liczyć na spore wsparcie. Nawet sięgające połowę kosztów inwestycji. Nasze wstępne analizy wskazują również na to, że możemy zyskać finansowanie również z innych jednostek. Przy założeniu, że pieniądze znajdą się. Liczymy, że oba projekty doprowadzimy do szczęśliwej finalizacji jeszcze w tej kadencji – przekonuje Paweł Gągorowski, pełnomocnik prezydenta ds. prawnych i nadzoru właścicielskiego.
Zakładając, że wszystkie procedury zostaną wypełnione, to od momentu wbicia przysłowiowej „pierwszej łopaty” – przebudowa Hali Legionów w wariancie 2A lub 2B zajmie od 12 do 15 miesięcy.