Gwiazdy na dłużej w Łomży Vive. Servaas: Nie liczyła się wysokość kontraktu, ale skład drużyny

Kirgiski szkoleniowiec przedłużył swoją umowę o kolejne pięć sezonów. Jeśli ją wypełni, to w Kielcach zostanie co najmniej do końca czerwca 2028 roku.

– Czuję, że między trenerem i zawodnikami dalej jest odpowiednia chemia, mają jeden cel. Dopóki to nie ulegnie zmianie, on będzie naszym szkoleniowcem. Sam zresztą powiedział: jeśli nie będzie wyników, to zostanie rozliczony. Długość kontraktu jest wyrazem naszego zaufania. Darzymy się wzajemnym szacunkiem. Dzięki temu możemy budować długofalowo. Pojawia się wiele głosów, że trener jest zły, ale przecież w Polsce cały czas mamy dublet. Widzieliśmy, co stało się na Węgrzech, gdzie Szeged ograło Veszprem. Nic nie jest dane przed startem sezonu. Płock też jest mocny, może nam zagrozić. Musimy być zadowoleni z tego, co mamy, chociaż każdy zna też nasze cele w Lidze Mistrzów – wyjaśnia Bertus Servaas, prezes Łomży Vive.

Siedem kolejnych lat w Kielcach spędzi również bramkarz Andreas Wolff. Śmiało można powiedzieć, że reprezentant Niemiec zakończy w stolicy Świętokrzyskiego swoją karierę.

– Andreas i ja nie jesteśmy zadowoleni z drugiej części tego sezonu. Szukamy przyczyny, dla której nie był w najwyższej formie. Ale nie tylko on nie był na topie. Może to wynikało z psychologii, może z dużego obłożenia meczowego. Patrzymy jednak w przyszłość i wiemy, ile ten zawodnik może nam jeszcze dać – tłumaczy Bertus Servaas.

Podpis pod czteroletnim kontraktem złożył Alex Dujszebajew, który zostanie w Łomży Vive co najmniej do 2026 roku.

– Nie decydowały pieniądze. Nie mamy tak dużego budżetu jak inne kluby w Europie. Mamy specyficzną, ale super atmosferę. Z Alexem negocjowaliśmy około pięciu miesięcy. Nie liczyła się wysokość kontraktu, ale skład drużyny. Z tą, którą będziemy mieć, możemy walczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Alex miał poważną ofertę z Veszprem, którą widziałem. Nie moglibyśmy płacić takich pieniędzy. Mógł wybierać gdzie chce grać. On jest najlepszym prawym rozgrywającym na świecie, ale wolał zostać u nas – wyjaśnia prezes Łomży Vive.

Kontrakty przedłużyli również Nicolas Tournat i Daniel Dujszebajew. Umowa francuskiego obrotowego będzie obowiązywać do 2028 roku, a Hiszpana do 2025 roku.

Latem do zespołu dołączą lewoskrzydłowy Dylan Nahi i lewy rozgrywający specjalizujący się w grze obronnej – Hiszpan Miguel Sanchez Migallon.

Bertus Servaas poinformował również, że klub podpisał już kontrakty z dwoma zawodnikami, które wejdą w życie 1 lipca 2022 roku. Obaj wezmą udział w najbliższym Final4. Niemal na pewno jednym z nich jest francuski prawy rozgrywający – Nedim Remili z Paris Saint-Germain. Drugim zawodnikiem powinien być prawoskrzydłowy.