SPORT
Górski: Korona skontaktowała się ze mną już w marcu
Korona Kielce w letnim okienku transferowym do tej pory zakontraktowała trzech zawodników. Jednym z nich jest dobrze znany w stolicy Świętokrzyskiego, Maciej Górski.
Napastnik w Koronie spędził cały 2017 rok, przebywając na wypożyczeniu z Jagiellonii Białystok. Po jego wypełnieniu wrócił na Podlasie, ale na zasadzie kolejnego transferu czasowego trafił do pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice. 28-latek "wiosną" zagrał w 13 meczach, w których strzelił 2 bramki. Przypomnijmy, że w pierwszym półroczu sezonu w barwach Korony zagrał 16 razy i zdobył trzy gole. Jak doszło do jego powrotu do Kielc?
- Skontaktowano się ze mną dosyć wcześnie, bo już w marcu zapytano mnie, jakie będę miał plany. Cieszę się, że tu wróciłem, bo u trenera Lettieriego ciężko się pracuje, taki styl cenię. Jestem zadowolony z powrotu - mówił Maciej Górski.
28-latek wystąpił w środowym sparingu Korony ze Spartakusem Daleszyce. Kielczanie wygrali 3:0. Po podopiecznych trenera Lettieriego było widać zmęczenie pierwszymi, intensywnymi treningami.
- To kształtuje naszą psychikę, bo musimy zmusić się do wysiłku. Nie jest to łatwe, bo doskwierają nam jakieś bóle. Chłopaki borykają się z małymi urazami. Podczas trzech jednostek treningowych dziennie dostajemy mocno w kość, ale nie innej drogi do sukcesu. Myślę, że każdemu to odpowiada - przekonywał Górski.