Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Gębala przed „Świętą Wojną”: Musimy wypruć się do zera

piątek, 10 grudnia 2021 11:28 / Autor: Damian Wysocki
Gębala przed „Świętą Wojną”: Musimy wypruć się do zera
fot. Patryk Ptak
Gębala przed „Świętą Wojną”: Musimy wypruć się do zera
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Przed szczypiornistami Łomży Vive Kielce jeden z dwóch najważniejszych meczów na krajowym podwórku. W niedzielę, w 13. kolejce PGNiG Superligi, podejmą w swojej hali Orlen Wisłą Płock. – Tutaj możemy już się wypruć ze wszystkich sił – mówi Tomasz Gębala, lewy rozgrywający kieleckiego zespołu.

W sezonie bez play-offów każde spotkanie jest na wagę złota. Do tej pory dwaj odwieczni rywale przeszli przez sezon bez żadnej wpadki. Nadchodzący pojedynek w Hali Legionów śmiało można określić pierwszą połową meczu o mistrzostwo.

– Gramy u siebie, dlatego musimy wygrać, a przy okazji zapewnić sobie odpowiednią przewagę przed rewanżem w maju. Chcemy zagwarantować sobie spokój, aby później o Płocku myśleć dopiero w maju – wyjaśnia Tomasz Gębala.

W trwającym sezonie Orlen Wisła nie zaliczyła żadnej wpadki. Przypomnijmy, przed rokiem przegrała na inaugurację w Szczecinie, a później już po pierwszej „Świętej Wojnie” losy mistrzostwa były praktycznie rozstrzygnięte. Teraz podopieczni Xaviera Sabate grają solidnie, również w Lidze Europejskiej.

– Grają bardzo fajnie. Mają taki sam styl, bo to wciąż ten sam trener. Nowi zawodnicy dają im jakość. Ten zespół ciągle się rozwija. To nie będą łatwe spotkania – przewiduje Tomasz Gębala.

Łomża Vive grała w czwartek w Porto. W piątek rano kielczanie mieli tam trening. Do Kielc dotrą dopiero w piątek. Orlen Wisła miała więcej czasu na przygotowania, bo swój mecz w Lidze Europejskiej grała we wtorek.

–  Podróże, całe ułożenie mikrocyklu jest bardzo trudne. Koniec końców, nie możemy patrzeć na zmęczenie. To ostatnie spotkanie w tym roku. Musimy dać z siebie wszystko. Musimy wypruć się do zera – tłumaczy lider obrony Łomży Vive.

– Każdy wie, że z Wisłą nie będzie łatwo. Rozwijają się, zrobili fajne transfery. Musimy zostawić rzeczy na papierze. To jest „Święta Wojna”. Tu każdy zostawia ponad sto procent. To jedno spotkanie. Tu może zdarzyć się wszystko. Wiemy, że dla nas to przepustka do Ligi Mistrzów. Musimy być świadomi jakie są konsekwencję naszych wyników – uzupełnia Tomasz Gębala.

Niedzielny hit PGNiG Superligi w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 14.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO