SPORT
Festiwal zmarnowanych szans. Korona tylko zremisowała z Jagiellonią
Korona Kielce w meczu 11. kolejki LOTTO Ekstraklasy zremisowała na Kolporter Arenie z Jagiellonią Białystok 1:1. Goście prowadzenie objęli w 17. minucie, kiedy prosty błąd Bartosza Rymaniaka wykorzystał Arvydas Novikovas. Po tym trafieniu inicjatywa zdecydowanie należała do "żółto-czerwonych", którzy jeszcze przed przerwą stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji do wyrównania. Tej sztuki dopięli dopiero w drugiej połowie. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Matjej Puczko. Podopieczni Gino Lettieriego mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale nie wykorzystali kolejnych, bardzo dobrych okazji. Bohaterem "Jagi" został jej bramkarz - Marian Kelemen.
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:1)
Bramki: Puczko 55' - Novikovas 17'
Korona: Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski - Kosakiewicz, Kovacević (85' Możdżeń), Petrak (68' Żubrowski), Janjić, Puczko (89' Kallaste) - Soriano.
Jagiellonia: Kelemen - Frankowski, Runje, Mitrović, Guilherme - Kwiecień, Romanczuk, Savković (25' Świderski) - Novikovas (90' Kimala), Bezjak, Pospisli (71' Poletanović).
Żółte kartki: Marquez, Puczko, Gardawski, Rymaniak - Pospisil, Romanczuk, Bezjak, Świderski, Guilherme
NAJCIEKAWSZE WYDARZENIA:
13': Pierwsza okazja Korony. Z lewej strony ładnym dośrodkowaniem popisał się Janjić. Na piłkę dobrze nabiegał Petrak, ale w ostatniej chwili uprzedził go interweniujący Kwiecień.
17': GOL! 0:1! Fatalny błąd Rymaniaka. Kapitan Korony z rzutu wolnego na wysokości własnego pola karnego podał do środka prosto pod nogi Novikovasa. Litwin po rozpędzeniu się uderzył precyzyjnie z prawej nogi sprzed "szesnastki", bez szans dla Hamrola.
22': Rymaniak mógł szybko zrehabilitować się. Prawy defensor idealnie dorzucił piłkę do nadbiegającego Puczki. Słoweniec w dogodnej sytuacji uderzył w Kelemena.
23': Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kosakiewicza świetnie na piłkę nabiegł Diaw. Strzał Senegalczyka powędrował obok słupka.
27': Kolejną znakomitą wrzutką z rożnego popisał się Kosakiewicz. Zagraną na krótki słupek piłkę przedłużył Kovacević. Z ostrego kąta futbolówki do siatki nie zdołał wepchnąć Soriano.
29': "Żółto-czerwoni" mieli zdecydowaną przewagę. Po wrzutce Puczki z lewej strony przed kolejną szansą stanął Diaw, ale znowu uderzył obok bramki.
34': Ładną, wielopodaniową akcję Korony strzałem z dystansu zakończył Kovacević.
41': Frankowski zagrał długą piłkę do Romanczuka. Środkowy pomocnik zgrał ja klatką piersiową do wbiegającego w pole karne Bezjaka. Napastnik Jagiellonii uderzył z ostrego kąta, ale obok dłuższego słupka.
45+1: Kelemen uchronił Jagiellonię przed stratą bramki po mocnym uderzeniu Kovacevicia z siedemnastego metra. Korona w pierwszej połowie zdecydowanie przeważała, ale przegrywała po jednym, prostym błędzie.
47': Po błędzie Diawa przed szansą stanął Bezjak. Słoweniec spróbował uderzyć z ostrego kąta, ale czujny w bramce był Hamrol.
48': Mocne uderzenie Świderskiego z dystansu z najwyższym trudem na rzut rożny sparował Hamrol.
54': GOL! 1:1! Soriano wygrał pojedynek bark w bark z Runje. Następnie na trzydziestym piątym metrze przed bramką Mitrovicia świetnie uprzedził Puczko. Skrzydłowy Korony po minięciu ostatniego zawodnika Jagiellonii popędził na bramkę i w sytuacji sam na sam nie dał szans Kelemenowi.
64': Przewaga gospodarzy z każdą minutą rosła. Po dobrym rozegraniu z lewej strony mocną wrzutką popisał się Petrak. Piłkę przeciął Kelemen, ale ta spadła pod nogi Kosakiewicza. Pomocnik "żółto-czerwonych" oddał sytuacyjny strzał, ale zdołał go wybronić bramkarz Jagiellonii.
68': Po błędzie Diawa przed szansą stanął Bezjak. Jego uderzenie z linii pola karnego wybronił Hamrol.
83': Kosakiewicz popisał się kolejną dobrą wrzutką z rzutu rożnego. Do strzału doszedł Kovacević, ale znowu zatrzymał go Kelemen.