SPORT
Effector wygrywa z Będzinem
Siatkarze Effectora Kielce wygrali pierwsze spotkanie o 13. miejsce PlusLigi. Kielczanie tylko w pierwszym secie uznali wyższość rywali. W pozostałych byli już zdecydowanie lepsi.
Daszkiewicz zdecydował się na dwie zmiany w stosunku do ostatniego spotkania z Jastrzębskim Węglem. Na parkiecie nie pojawili się przyjmujący Adrian Buchowski oraz środkowy Mateusz Bieniek, który na wczorajszym treningu doznał kontuzji kostki. W pierwszych minutach piątkowego spotkania kielecka drużyna przeważała i po pierwszej przerwie technicznej odskoczyła rywalom na 3 punkty (7:10). Będzinianie jednak szybko odrobili straty i na drugim przymusowym czasie wygrywali 16:14. Choć kielczanie nadal trzymali kontakt, to MKS przewagi już nie oddał i wygrał seta do 22.
W kolejnych partiach Effector zdecydowanie poprawił swoją grę. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza grali nieźle blokiem, a na skrzydle solidnie prezentował się Sławomir Jungiewicz. Rewelacyjnie spisywał się też Andreas Takvam, który po trzech setach miał 12 punktów na swoim koncie oraz 4 punktowe bloki. Sporo ożywienia wprowadził też na plac gry Adrian Buchowski. W drugiej partii, walka toczyła się tylko do pierwszej przerwy technicznej. Później kielczanie odskoczyli. Po ataku ze środka Takvama przyjezdni prowadzili 19:14 i spokojnie dociągnęli do końca zwycięstwo. Podobny przebieg miał trzeci set. Na drugą przerwę techniczną Effector schodził przy wyniku 13:16. Będzinianie próbowali gonić, ale w kluczowych momentach to kielczanie zdobywali punkty. Gospodarze popełniali proste błędy, a seta zakończyła autowa zagrywka Macieja Pawlińskiego.
W czwartym secie Będzin stracił wolę walki. Effector szybko wypracował sobie kilkupunktową przewagę. Kielczanom wychodziło praktycznie wszystko. Po asie serwisowym Sławomira Stolca kielecki zespół prowadził 13:9. Nadal świetnie w ofensywie grali Jungiewicz, Takvam i Maćkowiak ,który po jednej ze swoim zagrywek wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 17:10. Rozbici będzinianie nie byli w stanie już podjąć rękawicy i przegrali do 16!
MKS Będzin – Effector Kielce 1:3 (25:22, 19:25, 20:25, 16:25)
Będzin: Pawlińśki, Baczkała, Oczko, Warda, Piotrowski, Żuk, Kaczmarek (libero)
Effector: Jungiewicz 19, Kędzierski 4, Stolc 10, Takvam 15, Vitiuk 6, Maćkowiak 7, Sobczak (libero) oraz Komenda 1, Więckowski 1, Buchowski 6, Biniek (libero)MVP: Sławomir Jungiewicz
