Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Effector jedzie po drugie zwycięstwo

wtorek, 08 grudnia 2015 22:03 / Autor: Piotr Natkaniec
Effector jedzie po drugie zwycięstwo
Effector jedzie po drugie zwycięstwo
Piotr Natkaniec
Piotr Natkaniec

Pomimo słabej postawy na początku sezonu siatkarze Effectora Kielce mogą jeszcze zakończyć rok w dobrych nastrojach. Wystarczy, że będą regularnie punktować w najbliższych trzech meczach. – To będą trudne spotkania, ale każdy z rywali jest w naszym zasięgu – mówi trener kielczan, Dariusz Daszkiewicz.

Pierwszy pojedynek w środę z MKS-em Będzin. Oba zespoły mają cztery punkty na ligowym koncie i oba chcą jak najszybciej odbić się od dolnych rejonów tabeli. A w drużynie z Będzina gra sporo starych znajomych kieleckich fanów. Na libero występuje Bartosz Kaczmarek , który ostatnie dwa sezony spędził w Kielcach, a także rozgrywający Piotr Lipiński, przyjmujący Maciej Pawliński czy Michał Żuk. Będzinianie też musieli długo czekać na pierwsze zwycięstwo, bowiem przyszło ono dopiero w 5. kolejce z Politechniką Warszawską. Do tej pory jest to jedyna wygrana tego zespołu, a punkt urwali jeszcze Jastrzębskiemu Węglowi.

Natomiast Effector zdobył oczko z Politechniką, a ostatnio wygrał we własnej hali z Indykpolem Olsztyn 3:1. – W końcu nadeszło to upragnione przełamanie. Cieszę się, bo w końcu zeszło z nas ciśnienie. Czekaliśmy na to bardzo długo. Teraz zaczynamy mecze, w których musimy wygrywać. To są zespoły jak najbardziej w naszym zasięgu, uważam, że jesteśmy od nich lepsi – mówi reprezentant Polski, Mateusz Bieniek.

Dzięki temu zwycięstwu Effector nie jest już czerwoną latarnią PlusLigi, ale nadal znajduje się w gronie trzech drużyn, które mają 4 punkty. Oprócz niego to MKS Będzin oraz AZS Częstochowa. Kielczanie zmierzą się z nimi w następnej kolejce na wyjeździe. Natomiast 2015 rok zakończą meczem w Kielcach z BBTS-em Bielsko Biała mającym 7 punktów. – To, że te drużyny są w naszym zasięgu nie oznacza, że to będą łatwe mecze. Oni też muszą szukać punktów. Nie spodziewam się tam pięknej gry. Myślę, że kto zachowa więcej spokoju i zimnej krwi ten wygra. To jest recepta – mówi przed środowym meczem trener Dariusz Daszkiewicz.

Dotychczas oba zespoły zagrały ze sobą cztery razy na najwyższym szczeblu rozgrywek. W zeszłym roku w fazie zasadniczej Effector dwukrotnie okazał się lepszy, jednak w ostatnich meczach fazy play-off poprzedniego sezonu Będzin wygrał zdecydowanie 3:0 u siebie i 3:1 w Hali Legionów.

Spotkanie MKS Będzin – Effector Kielce rozpocznie się w środę o godzinie 19.00.

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO