SPORT
Effector chce iść za ciosem


Effector Kielce w świetnym stylu otrząsnął się ze słabego początku sezonu. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza wygrali ostatnie dwa spotkania, a teraz chcą kontynuować dobrą passę. Ich rywalem będzie AZS Częstochowa.
Kielczanie zapowiadali, że najbliżsi rywale są jak najbardziej w ich zasięgu i będą chcieli podbudować swój dorobek punktowy. Jak na razie udaje im się to znakomicie, bo po pewnym zwycięstwie nad Indykpolem AZS-em Olsztyn, w jeszcze lepszym stylu ograli MKS Będzin. Największe pochwały powinny być skierowane w stronę środkowych bloku, którzy straszą rywali zarówno skutecznymi atakami jak i ustawieniem bloku, ale także atakującego Sławomira Jungiewicza, który za ostatnie dwa spotkania zgarnął dwie statuetki dla najlepszego gracza meczu.
To powoduje, że zespół z Kielc po raz pierwszy w tym roku wystąpi w roli faworyta. AZS Częstochowa w tym roku spisuje się słabo. Sześciokrotny mistrz Polski wygrał zaledwie jeden mecz z MKS-em Będzin. Na początku rozgrywek urwali jeszcze punkt Cuprum Lubin. Patrząc na same statystyki to pomimo tylko 3 punktów przewagi Effectora, kieleccy zawodnicy prezentują się o niebo lepiej. Najlepszy atakujący gospodarzy sobotniego meczu Bartłomiej Lipiński ma na swoim koncie 95 punktów, Jungiewicz ma ich 161. W całej PlusLidze kapitan Effectora jest gorszy jedynie od Bartosza Kurka (209 pkt.)Kielczanie wyglądają też lepiej w zagrywce, która może być jednym z decydujących elementów tego starcia. 43 – tyle razy asa serwisowego zagrali gracze Daszkiewicza, natomiast AZS 30. Najlepszy u nas na linii 9 metra jest Mateusz Bieniek, który zdobył 11 punktów.
Co ciekawe ostatnie trzy spotkania pomiędzy tymi drużynami zakończyły się pewnymi zwycięstwami Effectora. W zeszłym roku w fazie play-off kielczanie wygrali dwukrotnie 3:0, natomiast w rundzie zasadniczej wygrali 3:1. Hala w Częstochowie to jedna z najbardziej szczęśliwych obiektów dla zespołu z Kielc. Na ostatnie 5 meczów przegrali tylko raz.
Początek pojedynku AZS Częstochowa – Effector Kielce o godzinie 14:45. Mecz będzie transmitowany w Polsacie Sport.



![[Oceny redakcji] Hiszpański as przestworzy najlepszy](/media/k2/items/cache/ee6971a0badf6c55f5258281a644f11b_L.jpg)




