Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dziewięciu młodzieżowców z cennymi minutami. Korona przegrała w Płocku

wtorek, 14 lipca 2020 22:21 / Autor: Damian Wysocki
Dziewięciu młodzieżowców z cennymi minutami. Korona przegrała w Płocku
fot. Mateusz Kaleta
Dziewięciu młodzieżowców z cennymi minutami. Korona przegrała w Płocku
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Kielce przedłużyła swoją niekorzystną serię meczów bez zwycięstwa w PKO Ekstraklasie do dziewięciu. W przedostatniej kolejce sezonu, pewni spadku "żółto-czerwoni" przegrali na wyjeździe z Wisłą Płock 1:3.

W ostatnich dwóch meczach trener Maciej Bartoszek miał dać szanse młodym zawodnikom i słowa dotrzymał. W wyjściowym składzie znalazło się aż sześciu młodzieżowców, w tym czterech wychowanków na czele z szesnastoletnim Iwo Kaczmarskim.

Spotkanie zaczęło się idealnie dla Korony. Kielczanie rozpoczęli grę z środka, a po 47 sekundach prowadzili już 1:0. Milan Radin posłał znakomite dośrodkowanie do Michała Papadopulosa. Czeski napastnik jeszcze lepiej przyjął piłkę klatką piersiową, po czym oddał płaski strzał. Z tą próbą poradził sobie Krzysztof Kamiński, ale futbolówka spadła pod nogi Daniela Szelągowskiego, który popisał się skuteczną dobitką.

Gospodarze odpowiedzieli w 5. minucie. Torgil Gjertsen otrzymał dobre podanie z głębi pola. Norweg minął na skraju pola karnego Marka Kozioła, jednak wyrzucił się zbyt mocno do końcowej linii i nie zdołał skierować piłki w światło bramki.

Wisła stworzyła kolejną dobrą okazję kwadrans później. Dawid Kocyła dośrodkował z prawej strony, a na piłkę dobrze nabiegał Mateusz Szwoch. Jego uderzenie minimalnie przeleciało nad poprzeczką.

Gospodarze dopięli swego w 30. minucie. Mateusz Szwoch wrzucił piłkę w pole karne. Wydawało się, że kielczanom uda się zażegnać niebezpieczeństwo. Themistoklis Tzimopoulos wygrał pojedynek główkowy, ale futbolówka spadła pod nogi Angela Garcii, którego nie zdołał upilnować Daniel Szelągowski. Lewy obrońca "Nafciarzy" mocnym strzałem z prawej nogi doprowadził do wyrównania.

Pięć minut później szansę stworzyła Korona. Daniel Szelągowski w świetnym stylu uwolnił się od rywali, następnie podał na lewą stronę do Grzegorza Szymusika. Boczny obrońca oddał strzał z linii "szesnastki", który przysporzył sporo problemów Krzysztofowi Kamińskiemu.

W 41. minucie Wisła wyszła na prowadzenie po świetnie przeprowadzonym kontrataku. Fatalną stratę w środku pola zaliczył Milan Radin. Cillian Sheridan rozprowadził piłkę na lewą stronę pola karnego do Torgila Gjertsena, który wyłożył futbolówkę do Dawida Kocyły, który z najbliższej odległości  skierował ją do siatki.

180 sekund później 17-letni pomocnik miał na swoim koncie już dwie bramki. Wychowanek GKS-u Bełchatów wykorzystał z zimną krwią błąd duetu Tzimopoulos – Szymusik, który nie poradził sobie z długą piłką zagraną z głębi pola przez Alana Urygę.

Korona mogła rozpocząć świetnie drugą połowę. Grzegorz Szymusik zgrał piłkę klatką piersiową na 17 metr do Michala Papadopulosa. Czeski napastnik oddał mocne uderzenie, po którym futbolówka przeleciała nad porzeczką.

Po zmianie stron tempo spotkania było zdecydowanie słabsze. Wisła skutecznie broniła korzystnego wyniku, ale od czasu do czasu Koronie udawało się przedrzeć pod jej pole karne. Tak było w 65. minucie, kiedy bardzo dobrą wrzutkę z prawej strony posłał Milan Radin. Piłka spadła idealnie na głowę Daniela Szelągowskiego, który nie zdołał jej odpowiednio skontrować i przeniósł ją nad poprzeczką. To była stuprocentowa okazja.

Do końca spotkania nic się nie zmieniło. Warte odnotowania są kolejne debiuty młodych zawodników kieleckiego klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Swoje minuty otrzymali bramkarz Jakub Osobiński i pomocnik Mateusz Sowiński.

W najbliższą sobotę Korona pożegna się z PKO Ekstraklasą na Suzuki Arenie. W ostatniej kolejce sezonu jej rywalem będzie ŁKS (godz. 17.30).  

Wisła Płock – Korona Kielce 3:1 (3:1)

Bramki: Angel Garcia 30’,  Kocyła 41', 44' – Szelągowski 1'

Wisła: Kamiński – Stefańczyk (73' Pawlak), Marcjanik, Uryga, Angel Garcia – Gjertsen (86' Merebaszwili), Furman (73' Ambrosiewicz), Adamczyk, Szwoch, Kocyła – Sheridan

Korona: Kozioł (71' Osobiński) – Spychała, Pierzchała, Tzimopoulos, Szymusik – Szelągowski, Kaczmarski, Gnjatić, Radin (74' Sowiński), Lisowski (60' Górski) – Papadopulos

Żółte kartki: Gjertsen, Furman, Szwoch, Merebaszwili – Pierzchała, Papadopulos, Tzimopoulos, Szymusik

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO